No właśnie, też nie wiedziałam co ona tam ma na dole mimo, że sadziłam z tych paczuszek co w biedronce kupiłam, ale już zapomniałąm jak to wyglądało U mnie nowe kwiatki (tzn. zdjęcia) to zapraszam
U mnie wczoraj 4 godziny grzmiało wokoło. W czasie krążących wokół burz zdążyłam trawnik w końcu skosić,a zajmuje mi to ok 2-2,5 godz. i w końcu troche popadało. Jakieś 10 min, ale całkiem porządnie To i tak więcej niż byłabym w stanie podlać sama i w dodatku cały ogród na raz był podlany .
A dziś przyjemne 21 st na razie
Pasażerem na gapę była datura jednoroczna Nasienniki po zaschnięciu mają bardzo ostre kolce.
Toszka napisała, że perowską z nasion tez można, na wszelki wypadek zbierzesz nasionka? Jak jej tu nie znajdę, to spróbowałabym wysiać...