Ja często u ciebie bywam. Tylko pierwszy raz zostawiłam wpis. Nie nadążam wszędzie się wpisywać. A zostawiania ochów nie lubię. Wolę konkrety.
Podoba mi się, jak tworzysz. Moje drugie ja też chciałoby mieć nowoczesny ogród, ale lubię też dużo koloru w ogrodzie. To już wiem, odkryłam. Ale też lubię harmonię i wiesz, u mnie najbardziej lubię rabatę przytarasową. Tam wszystko ma swoje miejsce.
Nadal poszukuję, z pewnych rzeczy nie jestem jeszcze zadowolona. Na pewno będę coś poprawiać. Trochę jeszcze przede mną.
U ciebie podoba mi się zabudowa przy tarasie. Będę tu zaglądać po inspiracje. Pozdrawiam.
Ps. Jak masz na imię?
To minie
Za jakiś dłuższy czas, kiedy już stwierdzisz, że ogród masz gotowy.
Ja nadal nie dosypiam, ale kiedyś na początku czytałam wątki w nocy z telefonem pod kołdrą, by M nie widział.
Dziwić się dzieciom, że tyle siedzą. Ja sobie sama robię embargo na forum.
Właśnie zadzwonił M z pytaniem, czy narwać mi wrotyczu. Jest gdzieś na budowie, a wkoło go pełno, że podobno kombajnem można go kosić.
Można urwać na zapas i zasuszyć?
U mnie w okolicy go nie uświadczę.
Tym razem z części gnojówkę zrobię.
O matko, jak cudne jeżówki. W tym roku naciskbpołożyłam na bazę. Podstawowe jeżówki mam. To w przyszłym będę Kuc olekcjonować te pełne. Jak zimą będziesz robić przegląd fotek, to sobie parę nazw pospisuję.
Aniu, jak oglądam Ciebie na fotkach, to zawsze jesteś roześmiana. Aż miło. Buziaki zostawiam.
I deszczu zazdroszczę.
Kilka rozplenic mam, bo dostałam. Jestem też ciekawa moich młodych, które mam z wysianych nasionek. Tylko jak tak patrze na te twoje z kłoskami, to już bym chciała tak na gotowo. W moich nie znam nazwy, nie wiem, czy to duża, czy mała.
Ale na pewno coś znajdę u nas
Albo wiesz Reniu, jak już będzie zima, to może mi zetniesz ze dwa kłoski w kopertę, to sobie wysieję na parapecie.
W tym roku w lutym po mrozach ścięłam moją i wysiałam. Ta moja kupna nie odbiła po zimie, ale mam 6 młodych rozplenic. To jest chyba ta mała, niska Kupowałam bez nazwy.