Mój azyl na wichrowym wzgórzu
07:26, 14 cze 2020
Pewnie będą problemy, ale nam nadzieje na dobre zakończenie.
Faktycznie wszystkiego po trochu i chyba tak mi odpowiada. Choć roślin z pewnych gatunków nie mam, np. wrzosów.
Drzewa już spore porosły i tworzą górne piętro.
Tu zagląda glediczja od sąsiadów.