Rzeczywiście ładna sadzonka parocji, chyba dość duza ? Skad zamawialas ?

Kasiu, ma ok. 0,5 metra wysokości i jest gęsta z każdej strony
Namiar na priv.

Piekny ten krwawnik. Mam ciemnorozowego obok jasnorozowego i kwitna w roznych terminach.Moj chyba podobny do twojego.

A ta gipsowka taka zwarta i niska ma byc?Sliczna jest.

Kasiu, z tego krwawnika jestem zadowolona, nie jest wysoki, więc się nie pokłada.
I pięknie się rozrósł od lipca ubiegłego roku, a kupiłam dwie mikro sadzonki z paroma piórkami.
Tak, ta gipsówka ma być taka niska.

Zapomniałam Ci napisać, że epimedium zaczyna dopiero dochodzić do siebie.
Taką bledziznę mi przysłali, w szkółce pewnie była na słońcu.
Ale nowe listki rosną zielone

U mnie wysoka gipsówka położyła się, podwiązana jest ok

Moja nowa gipsówka wiechowata Pink Festival [z maja] ładnie urosła, ale jeszcze nie kwitnie i jest za mała, żeby się pokładać.
Jak urośnie, będzie się opierać na liliach.

Ale tegoroczne giganty powinny dostać podpórki, zwłaszcza lwie paszcze.

gogo napisał(a)

Zachodzące słońce wyczynia cuda z roślinami


Grażynko mówisz
"o tych sztu­kach, któ­re robi słoń­ce,
gdy się za­cznie ba­wić ko­lo­ra­mi"

I mech na serce jak opatrunek
Gipsówka i parocja - urodziwe.

U mnie tez w tym roku wszystko gigantyczne. Pedy ziemniakow tak sie rozrosly, ze na warzywnik nie mam jak wejsc. Brukselki tez juz wielkie jak nigdy dotad.

Aniu, dziękuję w imieniu gipsówki i parocji
Tak, chodziło mi o zabawę kolorami przez zachodzące słońce

Kasiu, u mnie poziomki są wielkie, ale mało słodkie, bo mało słońca
I mam już mączniaka na najpiękniejszych ostróżkach, muszę popryskać.

Wlasnie, przez te malo sloenczna i wilgotna pogode wszystko jest takie wyciagniete. I mszyce wszedzie.