Ja też Rh nie okrywam, nic im nie jest, do -20 spokojnie wytrzymują, jakby było więcej to wtedy można, ale ja tego nie robię. One są odporne, przygotowanie podłoża najważniejsze, bo w tym całe niepowodzenie się ukrywa.
Na Wielkanoc to ja nie pamiętam śniegu, ale zimno czasami bywało, zależy jak się też ułoży, teraz wyjątkowo wcześnie mamy, zazwyczaj w kwietniu jest, pamiętam też jak uciekałam przed takimi wiadrami i w krótkim rękawku się szło, mam zdjęcia z 2011 roku córek z koszyczkiem- migdałek już kwitł i tulipki, nam przyjdzie jeszcze trochę poczekać niestety,
dziś pierwszy dzień wiosny, tyle że nie wiem czy się cieszyć wypada, jak za oknem śnieżyca. Buziaki