Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogród do odświeżenia

Ogród do odświeżenia

JulkAd 21:25, 20 mar 2013


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 9027
Kindzia napisał(a)
Moje po prostu za malutkie były na tamtą ostrą zimę...a nie okrywałam...


No ja przynajmniej przez dwie kolejne zimy okrywać mam zamiar, tylko żeby nie były takie długie jak ta
____________________
Julita - Ogród do odświeżenia
Mala_Mi 21:37, 20 mar 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Z braku czasu muszę zmienić taktykę przebywania na forum... zobaczymy jak sie sprawdzi.... padło teraz na Ciebie...... i próbuję przypomnieć co miałam napisać czytając zaległe posty..
Phantom - mam jedna horti i chyba to jest ona.. moja najładniejsza horti... mała to ona nie jest, ale kwiaty ładne i duże, długo kwitnie, zimą ładnie trzyma kwiatostany, nie pokłada się, jest biała, a potem lekko różowieje. Zerwane kwiaty jesienią i spryskane lakierem do włosów stoją już w wazonie 2 lata

Okien też nie myję.. za zimno , ale do fryzjera już muszę...

Śniegu mam od ch..y..

Też pamiętam Wielkanoc i śmigus-dyngus z wiadrami wody... ale ostatnie ok 10 lat to każda Wielkanoc ze śniegiem A po Wielkanocy wiosna.. cieszę sie w takim układzie, że w tym roku Wielkanoc wcześnie

Rh nie okrywam, bo łapią grzyba....

Chyba tyle.....
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
grazyna 21:44, 20 mar 2013


Dołączył: 20 gru 2012
Posty: 2281
Jula popieram Anię - rh nie okrywaj, dobrze posadź na wiosnę ( w kwaśnej glebie i nie na przeciągach ) na zimę obsyp korzenie korą przekompostowaną, przeżyje

Fajnie, że wpadłam, bo poczytałam o hortensji Phanton - a właśnie o niej myślę, oczywiście i Limelight

Uściski serdeczne
____________________
Grażyna Tu odpoczywam
Kindzia 07:55, 21 mar 2013


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Na dobry dzień Ci zostawię


____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Gosiniak 10:41, 21 mar 2013


Dołączył: 06 gru 2012
Posty: 4885
Ja też Rh nie okrywam, nic im nie jest, do -20 spokojnie wytrzymują, jakby było więcej to wtedy można, ale ja tego nie robię. One są odporne, przygotowanie podłoża najważniejsze, bo w tym całe niepowodzenie się ukrywa.
Na Wielkanoc to ja nie pamiętam śniegu, ale zimno czasami bywało, zależy jak się też ułoży, teraz wyjątkowo wcześnie mamy, zazwyczaj w kwietniu jest, pamiętam też jak uciekałam przed takimi wiadrami i w krótkim rękawku się szło, mam zdjęcia z 2011 roku córek z koszyczkiem- migdałek już kwitł i tulipki, nam przyjdzie jeszcze trochę poczekać niestety,
dziś pierwszy dzień wiosny, tyle że nie wiem czy się cieszyć wypada, jak za oknem śnieżyca. Buziaki
____________________
Gosia - igiełkowy ogródeczek - wizytówka
Milka 11:12, 21 mar 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Też uważam, że okrywanie rh bez sensu dadzą sobie radę, u ciebie nie jest aż tak zimno
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
JulkAd 12:22, 21 mar 2013


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 9027
asc napisał(a)
Z braku czasu muszę zmienić taktykę przebywania na forum... zobaczymy jak sie sprawdzi.... padło teraz na Ciebie...... i próbuję przypomnieć co miałam napisać czytając zaległe posty..
Phantom - mam jedna horti i chyba to jest ona.. moja najładniejsza horti... mała to ona nie jest, ale kwiaty ładne i duże, długo kwitnie, zimą ładnie trzyma kwiatostany, nie pokłada się, jest biała, a potem lekko różowieje. Zerwane kwiaty jesienią i spryskane lakierem do włosów stoją już w wazonie 2 lata

Okien też nie myję.. za zimno , ale do fryzjera już muszę...

Śniegu mam od ch..y..

Też pamiętam Wielkanoc i śmigus-dyngus z wiadrami wody... ale ostatnie ok 10 lat to każda Wielkanoc ze śniegiem A po Wielkanocy wiosna.. cieszę sie w takim układzie, że w tym roku Wielkanoc wcześnie

Rh nie okrywam, bo łapią grzyba....

Chyba tyle.....


Napisz mi koniecznie czy taktyka się sprawdza

Aniu jesteś Aniołem upewniłaś mnie co do hortensji, bardzo Ci za to dziękuję......
.....fryzjer zawsze na pierwszym miejscu przed oknami...nie ma innej opcji

...śniegu współczuję, zwłaszcza ze względu na bociany....bo rośliny przy mrozach, które zapowiadają to sobie poradzą pod tą pierzynką..

...Wielkanoc...hm...jesteś w 100% pewna, że to te święta się zbliżają?...na pewno nie Boże
Narodzenie?
..ok rh okrywać nie będę...jeszcze raz dziękuję
____________________
Julita - Ogród do odświeżenia
JulkAd 12:25, 21 mar 2013


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 9027
grazyna napisał(a)
Jula popieram Anię - rh nie okrywaj, dobrze posadź na wiosnę ( w kwaśnej glebie i nie na przeciągach ) na zimę obsyp korzenie korą przekompostowaną, przeżyje

Fajnie, że wpadłam, bo poczytałam o hortensji Phanton - a właśnie o niej myślę, oczywiście i Limelight

Uściski serdeczne


Grażynko moje rh na pewno w przeciągach nie będą, a co do gleby to już się postaram , dziękuję że przydreptałaś i do mnie i cieszę się, że z porad Ani skorzystałaś buziam
____________________
Julita - Ogród do odświeżenia
JulkAd 12:26, 21 mar 2013


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 9027
Kindzia napisał(a)
Na dobry dzień Ci zostawię




Dzięki Kasiu, dobry jest, bo młodzieży w szkole brak, ale pogoda nadal be...
____________________
Julita - Ogród do odświeżenia
JulkAd 12:33, 21 mar 2013


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 9027
Gosiniak napisał(a)
Ja też Rh nie okrywam, nic im nie jest, do -20 spokojnie wytrzymują, jakby było więcej to wtedy można, ale ja tego nie robię. One są odporne, przygotowanie podłoża najważniejsze, bo w tym całe niepowodzenie się ukrywa.
Na Wielkanoc to ja nie pamiętam śniegu, ale zimno czasami bywało, zależy jak się też ułoży, teraz wyjątkowo wcześnie mamy, zazwyczaj w kwietniu jest, pamiętam też jak uciekałam przed takimi wiadrami i w krótkim rękawku się szło, mam zdjęcia z 2011 roku córek z koszyczkiem- migdałek już kwitł i tulipki, nam przyjdzie jeszcze trochę poczekać niestety,
dziś pierwszy dzień wiosny, tyle że nie wiem czy się cieszyć wypada, jak za oknem śnieżyca. Buziaki


Gosiu mam w ogrodzie jednego rh posadzonego już jakiś czas temu, ale przesadzany był w 2011 i trzyma się bez okrycia, ale wtedy to jeszcze nie byłam tak zielono zakręcona...teraz mi po prostu zależy...o wiośnie już nic nie mówię, płakać mi się chce, a jeszcze wszyscy straszą, że to nie koniec...
____________________
Julita - Ogród do odświeżenia
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies