Ania, ale Ty zaszalałaś w tym ogródku! Normalnie, jak w jakiejś innej bajce... U mnie jakieś 20 - 30 cm ciężkiego, mokrego śniegu. Przez całą zimę gałązki się tak pod nim nie uginały jak teraz...

Na wesoło dzień trzeba zacząć

Zaszalałaś w tym ogródku, ale dobrze trzeba w takiej sytuacji każdy moment wykorzystywać, ja się wzięłam za okna, co by później więcej czasu na ogródek mieć, niestety rabatek jeszcze oczyszczać nie mogę, śnieg leży i jakoś to ocieplenie wczorajsze mu nie zaszkodziło, dziś kolejna warstwa dosypała, ale nie ma co się łamać, może później za to przymrozków nie będzie.
Kancikorób obejrzałam i reakcję na robienie fotek widzę że twój Żon ma podobną do mojego....ja się czasami zastanawiam co oni sobie myślą, bo to co powiedzą to jedno, ale ile nie powiedzą...hihi