Gold Fountains....jak sama nazwa wskazuje jest żółtawa. A dokładnie soczyście zielona z żółtymi brzegami.
To tak dla ścisłości...bo Aga jest wymagająca
Marzenko, dawno się nie odzywałam, ale próbuję czytać na bieżąco, z kwietniem jestem, nadrobić zimy chyba nie dam rady. I u siebie też próbuję być.
Ja z komentarzem odnośnie trawek do Ciebie i Agi Szsz.
Carex Golden Fountain jest godny polecenia, soczyście zielony i nie widać paska. Mam przy tarasie, teraz wszystko się przerosło, po urlopie będę porządki robić, to wtedy pokażę. W każdym razie drugą zimę pięknie przetrwał, tylko parę końcówek mu trzeba uciąć.
A Evergold, jak sama nazwa wskazuje, jest u mnie zielony z żółtym paskiem. Zielono-biały jest jego spot Everest. Może to masz?
Czekam, aż u Ciebie tulipany się rozhulają i łączę się w walce z opuchlakami. Połowę Żurawek mi pożarły. Ale żurawki są dzielne - w listopadzie wsadziłam je do ziemi bez korzeni praktycznie, po wyczyszczeniu resztek larw, prawie wszystkie przeżyły zimę, część puszcza listki, choć korzeni nadal nie ma, a część już się zakorzeniła, nie leży luzem na glebie, tylko się trzyma.
To zależy od stanowiska. Najmniej prostokate są te całkowicie zimozielone morrowi variegata lub ice dance (ja ich nie jestem w stanie rozróżnic). W miejscach lekko ocienionych są zielone z minimalnym bialym paskiem. W miejscach słonecznych końcówki przybierają barwę zółto-zielona ale pasek najmniej widoczny.
Najbardziej pstrokate są ornitpohoda- evergold, u mnie niemal biały z cienkim zilonym paskiem, ptsie lapki odwrotnie - zielona z szerokim białym paskiem.
Szaro niebieskie są frosted curls i amazon mist, te jednak po zimie trzeba przyciąć, bo nadziemna część wymaraza zimą aby odrosnąć latem
A i ja dziękuję, bo też mam podobny dylemat..
Madżen, powiedz mi jeszcze, która jest najmniej pstrokata, szukam soczystej zieleni i najlepiej bez pasków , a na zdjęciach w wyszukiwarce, różnie wyglądają
Polinka carexy kupuj w ciemno... Wszystkie piekne nawet zimą. Jeśli chcesz calkowicie zimozielone to carex morrowi variegata lub ice dance. Jeśli zimozielone w łagodne zimy to evergold lub ptasie łapki czyli otnithopoda. Jelsi takie ktore wiosną trzeba obciąć lub wyczesać to mój ulubiony frosted curls lub amazon mist. Jeśli brązowe to comans lub bronze firm. Mam wszystkie, wszystkie pięknie, niezawodne i wszystkie rosną w róznych miejscach w bukszpanach... Teraz testuję jeszcze montana.
Pooglądaj na pinterest moją tablicę grasses, mam je chyba wszystkie przypięte.
Ps praire fire chyba padła zima....czekam czy odżyje, bo byla piekna pomarańczowa jesienią.... I nie kupuj rubrum bo wszystkie wymarzają.
Wszystkie lubie i jeszcze nie jestem gotowa wybrać tę, ktora jest najpiekniejsza.
Mam Evergold i wcale mi się nie rozrastają , ach ta moja licha ziemia. One są bardzo ładne wiec sie nie dziwię ze dziewczyny chciały a po zimie wszystko gorzej wyglada więc może trzeba było poczekac troszke. Mam nadzieje ze sobie troche ich zostawiłaś. A spotkania z dziewczynami w Twoim zaczarowanym domku i ogrodzie są niezapomniane.Zrobi się cieplej to sie chyba na jakieś umówimy a jeśli sie nie uda to w maju u mnie.Pozdrówka śle.
No i się wyjaśniło, jak była u mnie 2 lata temu Danusia, to kazała podobno część gałązek ukierunkować w górę, by nie wrastały w ziemie, a robiły ładną kopułkę.. potem gałązka będzie w dół... po 2 latach zalecenie wprowadzone w czyn
Widok z okna jest miły dla oka.. to fakt..
Jedno rośnie bujnie, inne wcale nie rośnie... straty też są.. i to często znaczne..
Moja turzyca evergold i to w gruncie . i stare i nowe . kwitną też ..
Filip - to ja do Ciebie na Kanzan przyjdę popatrzeć
Bociuś - ostrokrzewy przycinam już drugi rok.. inaczej by mi prześcigały na wysokość Kiku Ja tnę, M sie denerwuje.. i tak co roku..
Ewa - bo pokazuję to ładne czyściutkie i cudowne... i ostatnio mam przymusowy bezpłatny urlop.. wiec nadganiam zaległosci z zeszłego roku.. bo rok temu nie miałam czasu na nic.. koszenie trawnika i przenosiny szklarni, front... i już na inne rzeczy nie wystarczyło czasu A zawsze są jeszcze te detale..
Mam taki piękny widok... udało się cześć linii zakopać, ale to musiało sie zostać..
I zastanawiam sie nad przekopaniem wiązu Wredei... mam go upchanego w ogrodzie, jeszcze mały, wiec powinien dzielnie przeżyć przeprowadzkę.. Ale trzeba wykopać róże, nie mam gdzie ich przesadzić.. Wiąz jest wąski i nie będzie mi zacieniał szklarni... a zasłoni trochę tego słupa.. za ileś lat oczywiście.. bo jeszcze jest mały...
Na rozwalony płotek nie patrzymy, bo to wszytko do zrobienia na nowo.. przy przenosinach szklarni się rozleciał i tak został .. i czeka rok na naprawę.. bo u mnie nie wszytko jest zrobione..
Do garażu też nie można wejść bo jeden wielki bałagan.. kamienie do oczka już wpadają i niedługo się utopią..bo brzeg nie zrobiony... ogród to robota bez końca..
Ot i takie to dylematy ogrodnika w ogrodzie który już jest, a jest nie skończony i trzeba ciągle coś poprawiać..
Porobił by coś a tu nie dość że zimno to i mży deszczem..
Bociuś ja chyba za bardzo krytyczna dla siebie jestem ale tego wymuskania nie dostrzegam ale dziękuję za docenienie serce rośnie
A carex nie mam pojęcia jaki to...jak zwykle u mnie w szkółce etykietek nie ma. Miał być evergold a co jest to się okaże.
Aniu Twój widok z okna jest fantastyczny!!! No jak w bajce ja bym ciągle przy nim siedziała a ogród jak zwykle fascynuje, jak Ty to robisz, że wszystko jest takie bujne
Czy to jest normalne, że kwitnie mi turzyca evergold? kupiłam ją zdaje się na początku marca czy koniec lutego i siedzi w donicach na tarasie czekając na towarzystwo jednorocznych no i zaczęła kwitnąć, a czytam w necie, że kwitnie w lipcu anomalia daleko idące?
Ja już sama wkopuje i wykopuje, chyba że już na prawdę nie daję rady to proszę o pomoc.
Dzisiaj mężuś kupił mi 10 turzyc "Frosted Curls", 5 "Evergold" (więcej nie było ) i hakonechloe "All Gold" bo mi nie wyszła jedna sadzona jesienią. Frosted wsadzilam przed limkami na froncie. Dosadzilam czosnki co w przechowalniku rosły i wygląda na to że ta rabatka jest skończona. Fotek niet bo ciemno już było.
Oprócz prac ogrodowych miałam prasowanko firanek. Nienawidzę tego. Czy macie jakieś patenty na woal? Powiesiłam wszystko aby się tylko nie pognioto i jutro część druga, zasłony. Już się ciesze ...
Witam, mam 3-4 całkiem spore sadzonki "Red Flash" na wymianę.
W ubiegłym roku kupiłam ogromne rośliny, rozsadziłam i pięknie się przyjęły
Zdjęcie zeszłorocznych:
wymienię na jaśniejsze żurawki lub trawy: Miskant Morning Light, Carex 'Silver Sceptre', Carex testacea, Carex Evergold lub czarny Ophipogon