Ewa a u mnie tyle się wysiało że szok. Chyba będę musiała wyrywać bo gęstwina będzie. To samo mam w kocimiętce...wysiało się całe poletko.
Wychodzi na to że jednak nasionka były dobre.
Monia, powiem Ci, ze masz wychuchane na rabatach i wymuskane, ze fiu fiu
Moim skromnym zdaniem Amazon Mist i Frosted Curls nie roznia sie od siebie zauwazalnie. Mam obie i nie zauwazylam, zeby byly inne, no, chyba, ze mam to samo tylko etykietki byly inne
A ten Twoj Carex to jaki jest, tak swieci na bialo
Bociuś ja chyba za bardzo krytyczna dla siebie jestem ale tego wymuskania nie dostrzegam ale dziękuję za docenienie serce rośnie
A carex nie mam pojęcia jaki to...jak zwykle u mnie w szkółce etykietek nie ma. Miał być evergold a co jest to się okaże.
Monia... panienka piękna... laluuunia ... oj Tomiś bardzo by siem cieszył ze spotkania.... ale on niegroźny... po kastracji
Ja na graby też lukam... a u nas taka zimnica, że wszystkie roślinki w miejscu stanęły
No lalunia aż jej pani weterynarz ze schroniska ostatnio nie poznała. Mówi że wypiękniała i linię ładną ma. Dla nas jest najpiękniejsza na świecie z linią czy bez
Oj poszalałaby by Lunka z Tomisiem, poszlała. Aportowanie i bieganie z kumplami to najlepsze zabawy. No może jeszcze kradzież konewki i uciekanie przed pańcią też jest fajne
U nas też zimno a w dodatku przymrozkiem straszą...