Ja też nie znoszę tej czynności na swój ogród muszę mieć 5 litrowy pojemnik
nie znoszę sporządzać cieczy i opryskiwania, ale nie ma mnie kto w tej roli zastąpić,
a dla samego ogrodu to ryzyko, bo można utracić ekosystem którym
rządzi się sama natura
Donica jest ceramiczna
Buksy będę sprawdzać moje działanie powinno wystarczyć
Dereń Świdwa
To są zarodniki grzyba, który powoduje rdzę gruszy. Musiałabyś wszystko, na czym on jest, wyciąć. On zimuje na jałowcach a latem żeruje na gruszach, tak bardzo ogólnie tłumacząc
Proszę tak wygląda na tą wysokość mierząc z donicą rośnie drugi rok.
Kupiłam go w Jasionce na targach wiosennych w zeszłym roku spotykając z rodziną ogrodowiskową
Sorry za jakość foto już wieczorową porą pstryknęłam.
P.S. Danusia ma dużo ładniejsze donice z lnem nowozelandzkim możesz ją też poprosić o foty jak Cię zainteresował?
Dziś po południu poszłam popatrzeć co też z pierwszego piętra będą widzieć moi przyszli sąsiedzi. Powiem tak - tragedii nie ma, choć powodów do radości też nie ma.
Ale jak drzewa podrosną i się zagęszczą i jak podrosną tuje - nie będzie źle.
Zobaczcie:
Najbardziej odkryty jest widok na altanę ale pocieszam się, że z perspektywy pierwszego piętra będzie widać głównie jej dach. No i oczywiście widoczny jest basen. Ale tu też rośliny podrosną - basen okala żywopłocik z irgi błyszczącej (ma być do ok. 120cm), mam tam posadzonego derenia China Girl i miskanty ale muszę pomyśleć nad dosadzeniem jeszcze jakichś krzewów bo miskanty mają szansę zacząć osłaniać widok dopiero od lipca chyba...
Brateczki w tych kolorach lubimy
Różowa mi się nie wysiała, ale one podobne do dzwonka
Ja rozpoznaję siewki stipy, jeżówki i aminka z resztą też mam kłopot
Dzięki za komplementa
Bobrek mi kwitnie w strefie bagiennej
Wspominam te srogie, mroźne i wietrzne zimy, pamiętam jak po kolana
grzęzłam w śniegu jeszcze w listopadzie i robiliśmy z eMem chochoły ze słomy przez 5 lat miałam
ogród o tej porze roku w okryciach ze słomy lub agro.
Takie zimy były dla roślin dobre, ale i złe, derenie i klony niektóre nie przezimowały.
Wtedy zainwestowałam w zielone mury...dzisiaj mogę w ogrodzie wszystko sadzić
tylko deszczu brakuje.
Spotkanie musimy potem zorganizować tylko kiedy to potem...musimy z tym jeszcze
dla naszego bezpieczeństwa poczekać
W młodym ogrodzie królowały byliny teraz mi ich brakuje
Tymczasem jedyna zachowana główka żeleźniaka liczę na więcej
i pełno dmuchawców