Może jeszcze kilka róż. To na razie ostatnie mam jeszcze, ale trochę później kwitną
New dawn która jest u mnie od kilku lat, ale była obcinana każdego roku od ziemi 20 cm nie wiedziałam, że to pnąca. Musze ją przesadzić bo tam tłok różany.
Sunny Sky - przepiękna róża wszystkie zalety zdrowa, pachnąca, lśniące liście, długo kwitnie. Fota po czwartkowej wichurze.
Elu mam jeszcze takie foto.Jakieś zielone coś pływa Jakieś żyjątka są bo widać że pływa coś.Żabki są też.Emowi wydałam zakaz dotykanie tataraku.Powiedz jakie tam roślinki mogę jeszcze posadzić aby woda była czyściejsza.
Ja w ogrodzie byłam dwa razy. Pierwszy raz jak tylko zrobiono nasadzenia. Drugi raz teraz. Cudowne miejsce robi duże wrażenie ostatnie zdjęcie. Różnica w poziomie 4 pięter a może i więcej.
U samej góry z wąskiej rynny wlewa się woda do kilku małych rynienek która płynie w dół do zbiorników położonych kaskadowo w których rośnie tatarak i trzcina i wiele innych wodnych roślin z ostatniego zbiornika przetacza się w potok po całym ogrodzie i kończy na oczku wodnym 1 zdjęcie.
Witaj Elu w moich progach. Ja róże kupuję w różnych miejscach. To centrum jest dość drogie, ale można coś upolować w przyzwoitej cenie. Na szczęście miejsca mam już coraz mniej więc i potrzeby będą malały.
Dzisiaj zamiast kwiatka kupiłam sobie buty i materiał do realizacji mojej drugiej pasji, czyli szycia.
To oczko dopiero co założone to pewnie lilie muszą się rozrosnąć , że by kwitnąc , a i tak mi niespodziankę zrobiła
W drodze właśnie dlatego kamień ,żeby woda wierzchem nie płynęła tylko wsiąkała bo w tą drogę jeszcze odprowadzenie z rynny musi być, nie ma innej możliwości, a i z drogi spływa
Aniu cierpliwosc poplaca z roza. Ja tez czekalam sporo na pnaca roze, zmarzla, cala, dalam jej szanse i odbila ma juz ok 1 m i tyle pakow kwiatowych. Tez sue ciesze, ze jej nie stracilam. Wyciagnelam ja ze smietnika na Ursynowie lat temu, obcielam wszystkie badyle i wsadzilam pod parkanem tam rosla w chwastach. Przesadzilam 5 lat temu i pieknie rosla az do tej zimy.
Piszesz o foliaku dobrze, ze stoi na tym samym miejscu po czwartku. Ciasny ale wlasny. Obracaj sie w pionie.
Aniu Asprin widzialam na ogrodowisku i mnie urzekly, widzialam duze moje malenkie krzaczki ale duzo paczkow.
To dobrze ze w czwartek foliak nie zostal przeniesiony w inne miejsce.
Ja mam pomidory w doniczkach na balkonie wyrosly wysokie, ale pierwszy i ostatni raz, chodzenia kolo tego, ze nie warto a gdzie tam jeszcze do dojrzalego owocu.
Esflores powstał już na początku, później dopracowałam go obrzeżem z kostki, która nam została.
Skalniak jeszcze nie skończony.
Kamienie na skalniaku mam różne otoczaki, łupki, piaskowiec i granit.
Piaskowiec na skarpie jaśniutki, żeby ładnie było widać , otoczaki po brzegach dałam, żwirek z otoczaków na kręty strumyk, łupek ciemny kontrastuje i wyznacza brzeg rzeczki, granit dałam tam gdzie przechodzę czyli okolice schodów, kostki granitowe są duże i tam pasują przy dużych piaskowcach.
Na Twoje życzenie szerokie kadry skalniaka.
Kasiu na Slasku by powiedzieli a ..... to, najwazniejsza jest praca z ktorej zyjesz. Nalezy sie cieszyc, ze jest praca kiedys tam wypielisz ja tez nie mam idealnie.
Prawdopodobnie 90 proc tutaj. Kazdy lubi pokazywac ryneczek, a poza ryneczkiem to wiesz jak jest.
Dzisiaj przyszly podpory do traw, bo jeszcze jedna zawierucha jak w czwartek i wszystko bedzie lezec.
Czlowiek robi i konca nie widac. Mam przerwe wiec biadole.
Ela swoim skalniakiem mnie zaskoczyłaś, na wiosnę widziałam białą wielką kamienną wyspę, ładną czystą bazę na duży skalniak, ale nie widziałam wielu roślin a teraz... poszalałaś i jest na bogato, no i fajnie!
Trawnik też masz duży i zieloniutki
Wszystko się rozrasta i jeszcze jak dokupiłaś roślin to super wyszło.
Moje juki wielkie są żeczywiście, jak rękę wyciągnę to czubka nie sięgam a mała nie jestem
Może wasze juki za mokro miały, moje juki myślę, że są inne bo są mrozoodporne, nigdy mi nie zmarzły odkąd je mam jakieś 8-9lat a mrozy były i -35 nawet.
Tojeść mam pierwszy raz i mam zamiar po lecie do gruntu przesadzić, przy zakupie powiadomiono mnie, że zimuje u nas.
Garnuszki , dzbaneczki i inne przydaśki uwielbiam
Ja też nie wiedziałam tyle lat jak moja się nazywa,choć szukałam to niedawno ją zdefiniowałam, wiedziałam tylko tyle, że pnąca
Teraz Twoja róża pokaże Ci piękno, jak cięłaś to poszła w korzeń i jest dobrze ukorzeniona, teraz ma czym się posiłkować. 5 lat to już jest coś! Będzie szał!
Ja swoją rozmnożyłam, w tamtym roku przykopałam gałązkę i na wiosnę już miałam gotową. Niedawno wiatr złamał gałązkę ale nie uschła to też ja przykopałam i powtórzę zabieg
Zaglądaj kiedy chcesz, zapraszam wypijemy kawkę, zjemy ciasteczko
Mam duzo roz, ale to co zobaczylam u ciebie mnie powala. Piekne, zdrowe zadbane i sie odwdzieczaja pieknym kwitnieniem. Tez od trzech lat zaczelam sie tym pieknoscia poswiecac.
Czesc mam juz starszych czesc z zeszlego i tego roku.
Prawie wszystkie w tym roku kupilam w internecie nie wszystkie byly w dobrej kondycji i sie zrazilam.
Masz ladna szkolke wiec mozesz wybierac. U nas szkolki handluja mydlem i powidlem, wiec wybor nie duzy przynajmniej na takie natrafilam.
Inna sprawa, ze te starsze kupowalam bo mi sie podobaly, ale nje sa to roze odporne na choroby i plamistosc czesto gosci u nich pryskam, ale to czasowe rozwiazanie zawsze zachoruja.
Teraz zagladam na wyglad i zaraz na odpornosc na choroby i szkodniki.
Zanotuje w notatniku aby przy kupnie zagladac do ciebie.