Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Luki"

Ogrodowa przygoda Łukasza II 11:50, 13 kwi 2017


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
Madzenka napisał(a)
Luki ubiegły rok był u mnie najbardziej zagrzybiony odkąd mam ogród a moge powiedziec, ze od 2002 roku mam bukszpany w ogrodzie. Wszystko było chore, roze, brzozy, trawy, ale buksy relatywnie dobrze daly rade. W tym roku nie odpuszcze chemi i bede wlaczyć.
Odkurz dobrze bukszpany, wybierz wszystkie opadłe liscie, pryskaj chemia. Jesli tniesz to pamietaj po kazdej roslinie myj noźyce mydłem potasowym. Pamietałam o tym zwłaszcza po cieciu chorych bukszpanow. I jedno jest pewne, w gęstwinie bylin , bukszpany sa atakowanr przez grzyby. Brak przewiewu, wilgotność i grzyb murowany

Będzie dobrze, kule powinny dac rade, ale obwodki wywal bo szkoda Twojego czasu.
Kule w tym roku nie będa zdobic ale przeżyją i łatwo sie odbudowują.


Muszę kupić mydło potasowe ... do tej pory nożyce myłam zwyczajnie pod ciepła wodą ... dzięki Marzenko
Ogrodowa przygoda Łukasza II 11:45, 13 kwi 2017


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
Luki napisał(a)
Każdy kto ma podejrzane bukszpany niech przeczyta moje wypociny.

Zły jestem, że w zeszłym tygodniu nie poczytałem więcej i nie opryskałem wszystkich bukszpanów.

Poczytałem, zrobiłem dokładną wizję i na 90% wiem co stało i dzieje się z moimi bukszpanami.

Zimą zostały uszkodzone przez mróz, co było widać już w lutym, zbagatelizowałem bo stwierdziłem, że i tak odrosną. Niestety przy odwilży i olbrzymich ilościach śniegu przez ponad tydzień stała u mnie woda.

Później do walki wkroczyły najprawdopodobniej dwa grzyby: Volutella buxi oraz Macrophoma candollei


jak piszę lektura : "Przenoszone są one na sąsiednie rośliny przez krople wody lub owady. Szczególnie łatwo infekcji ulegają rośliny uszkodzone przez niską temperaturę, przesuszone lub posadzone na zbyt mokrym dla nich podłożu."
W wątku o bukszpanach Danusia też o tym pisała.

Bukszpany miałem osłabione mrozem, później stała woda. W zeszłym tygodniu te najgorzej wyglądające wyglądały coraz gorzej, a po ostatnich opadach na zdrowych bukszpanach zaczęły się pojawiać również plamki.

Niech każdy dokładnie sprawdzi swoje bukszpany jeżeli mają jakieś uszkodzenia mrozowe. Ja zacząłem walkę od oprysku Signum, w poniedziałek podleję wszystko Topsinem, a po tygodniu znów opryskam czymś na grzyba, Signum lub Dithane, a miałem chemie ograniczać...

No nic pozostała walka o te które wyglądają jeszcze dobrze i średnio, trzymać kciuki

Jeszcze takie spostrzeżenie co do stosowania miedzianu na bukszpany wiosną, na początku marca dokładnie wszystkie opryskałem... jak widać nic to nie dało i ja sobie ten oprysk już daruję.


Łukasz
Ja też poleciałam miedzianem wszystkie buksy ... ale niektóre są podejrzane ... ale one takie są już od jesieni ... teraz chciałam prysnąć topsinem ... ale ciągle pada ... ale piszesz, że można też podlać topsinem?
Ogrodowa przygoda Łukasza II 11:34, 13 kwi 2017


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
Luki napisał(a)
Bukszpany ogólnie dobrze przetrwały zimę, ale na bylinowej jest jakiś pogrom, wyglądają tam fatalnie.
Bylinowa ogólnie łysa o tej porze, a krokusy zamiast zakwitnąć na raz kwitną sobie na raty

Jedna strona zielona, druga zmrożona?




Nie wiem czy to mróz, grzyb czy zalane korzenie... możliwe że wszystko na raz

Łukasz
Nie wiem jak to się stało, że dopiero teraz się spostrzegłam, że masz nowy wątek ... gapa ze mnie ...
Zdjęcia bukszpanów ... szok ... nie wiem co ja bym zrobiła gdyby mi tak zmroziło moje buksy ... w sumie oprócz ŚŚ i grabów to podstawa mojego ogrodu ... współczuję Ci ... ale nie wydaje Ci sie, ze te kulki to jeszcze do odratowania? Dla mnie są i zmrożone i jest jakaś choroba ... ale Ty masz większe doświadczenie ... na pewno sobie poradzisz z nimi ... trzymam kciuki
Na huśtawce miło płynie czas... 08:35, 13 kwi 2017


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Do góry
_Martini_ napisał(a)
Dzisiaj kolejne działania - kupiliśmy i wsadziliśmy dwie brzozy płaczące na placu i podsadziliśmy je danicami. Jutro zapoluję na jakieś bylinki wypełniające luki między nimi. Ledwo wkopaliśmy drzewka i rozhulała się wichura. Co jest kurdę z tą pogodą? Tulipanki wreszcie się otworzyły i znowu się nimi nie nacieszę. Jutro już znowu deszcz i pogoda do bani.


Widziałam te brzozy w szkółce. EMowi się bardzo podobają. Jak wreszcie zrobię do końca te "ramy" to na pewno u mnie też choć jedna zagości

Pogoda masakryczna, nic się nie chce
Ogrodowa przygoda Łukasza II 19:07, 12 kwi 2017


Dołączył: 04 paź 2011
Posty: 3765
Do góry
Luki, wiem, ze pisaleś ze nowych kul nie będziesz kupował ale moze ktoś inny skorzysta - i nie wiem czy w kazdym Lidlu ale u mnie sa kule, dosyć długo stały a dzis je dojrzałam przecenione do 17,- z groszami.
małe na obwódki też są.

Pozdrawiam, zaglądam regularnie ale na pisanie nie mam za dużo czasu...
Ogród przydomowy - Hosty 07:18, 11 kwi 2017


Dołączył: 24 wrz 2012
Posty: 1762
Do góry
Luki napisał(a)
Też będę się pozbywał plastikowego kompostownika, ale w zamian stanie większy drewniany. Ładny klon.

Tak do końca się nie pozbyłem, pojechał na działkę rolną.
Trawiasto-hortensjowe ranczo ze stawem 23:08, 10 kwi 2017


Dołączył: 23 sty 2013
Posty: 3007
Do góry
Luki napisał(a)
Paweł tylko pozazdrościć takich skutków zimy świetnie się ogród wiosną prezentuje.
To, że potrafisz robić dobre zdjęcia to wiadomo, ale umiejętność trafienia na idealne światło opanowałeś do perfekcji, świetne zdjęcia


Czytałem, że u Ciebie lekki pogrom...Bałem się trochę o trawy jak przyszły morzy bez śniegu, na szczęście nic nie wymarzło.

Co do światła, zawsze czekam do późnego popołudnia
Ogród przydomowy - Hosty 21:19, 10 kwi 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Też będę się pozbywał plastikowego kompostownika, ale w zamian stanie większy drewniany. Ładny klon.
Coś jeszcze, coś więcej... 21:18, 10 kwi 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Ładnie podziałałeś z trawnikiem, nie ma co
Lawendowy zawrót głowy 21:14, 10 kwi 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Jolcia i widzisz, może nawet się minęliśmy bo też u żurka wczoraj byłem Pięknie masz, a magnolia cudna, podziwiałem je wczoraj.
Trawiasto-hortensjowe ranczo ze stawem 21:06, 10 kwi 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Paweł tylko pozazdrościć takich skutków zimy świetnie się ogród wiosną prezentuje.
To, że potrafisz robić dobre zdjęcia to wiadomo, ale umiejętność trafienia na idealne światło opanowałeś do perfekcji, świetne zdjęcia
Na huśtawce miło płynie czas... 20:05, 10 kwi 2017


Dołączył: 07 lut 2016
Posty: 3143
Do góry
Dzisiaj kolejne działania - kupiliśmy i wsadziliśmy dwie brzozy płaczące na placu i podsadziliśmy je danicami. Jutro zapoluję na jakieś bylinki wypełniające luki między nimi. Ledwo wkopaliśmy drzewka i rozhulała się wichura. Co jest kurdę z tą pogodą? Tulipanki wreszcie się otworzyły i znowu się nimi nie nacieszę. Jutro już znowu deszcz i pogoda do bani.
Ogrodowa przygoda Łukasza II 22:29, 09 kwi 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Kojarzycie tą zarazę całe łany znów mam, przynajmniej co pielić będzie


Iryski ładnie kwitną


Front działań przeniósł się na drugi koniec rabaty, ale na razie wielkie burdello panuje.


Taki absurd w bukszpanach, zdrowy i zaraz obok zniszczony.


I pierwszy tulipan dla wszystkich, jakieś małe te tulipany, ale są


Wybaczcie w odwiedziny nie wpadnę, a już mi głupio tak bez zaglądnięcia do innych, ale już niedługo powinno być więcej czasu
Ogrodowa przygoda Łukasza II 22:24, 09 kwi 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Kocimiętki to już wielkie poduchy


Pozytyw jest w moich czosnkach wielkoludach, było 8 jest 15 i to na dodatek jeszcze większe.


Liście mają ładne błyszczące i jak pająki, nie takie sterczące jak np Gladiatory.


Globemastery z lidla jakieś oszukane bo mają liście jak Gladiatory, chyba, że te moje to jeszcze coś innego niż Globemastery, ale raczej w sklepie coś innego sprzedawali.
Ogrodowa przygoda Łukasza II 22:13, 09 kwi 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Jolu dla mnie miedzian na bukszpany jest bezużyteczny, ale to moje zdanie bo może badania mówią coś innego. Miedzianem pryskałem wiosną i nic to nie dało. Zobaczymy jak się będzie sytuacja rozwijać, szkoda że nie zapowiadają co najmniej tygodnia bez deszczu.

Magda niestety wszystko już azofoskę dostało, ale tak po całości, opryski bym zrobił gdybym cokolwiek na ich temat wiedział niestety czasu nie mam na czytanie na ich temat.
Może później z takimi opryskami podziałam.

Wojtku no niestety tak, tragedia.

Asiu wiedza na forum jest, więc gdyby się coś działo to wystarczy pytać i szybko reagować, na razie trudno byłoby mi zrezygnować z bukszpanów.
Ogrodowa przygoda Łukasza II 22:08, 09 kwi 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Elu nie lubie tego stwierdzenia, ale niestety taki trudno los nas ogrodników, ciągle pod górkę, ale na drodzę przynajmniej ładne widoki mamy
Dziękuję za komplementy.

Gonia dobrze przynajmniej, że ogród pęka ogólnie w szwach, więc luźniej się zrobiło... żadne to pocieszenie, ale to tak patrząc od strony szklanki w połowie pełnej.
Mało co kwitnie, ale jakieś fotki wstawię.

Marzenko u mnie był nawet spokój w zeszłym rkou, ale widać przypomniało sobie licho grzybowe o mnie. Bukszpany na pewno oczyszczę, jutro chociaż trochę.
Nożyce zawsze dezynfekuje wysokoprocentowym alkoholem podwędzonym z barku, o tym zawsze pamiętam przynajmniej dla mnie procenty taki pożytek mają.

Część zywopłocików poleci po świętach teraz nawet nie mam kiedy tego zrobić, ale oszczędzać go nie będę.
U niektóych kul widać startujące młode przyrosty, a to już bardzo podnosi na duchu, że częśc uda się uratować. W tym roku chyba nawet sobie cięcie odpuszczę.

Co do przewiewu to wiem o tym dobrze bo problem miałem z tym 3 lata temu dlatego staram się mądrze sadzić bukszpany by nic ich nie dotykało, a tam gdzie rosną najbardziej porażone rośliny o dziwo jest największy przewiew na całej działce.

Danusiu ja obecnie na ekologię nie liczę, musze działać chemią. Najlepiej mają się bukszpany w przedogródku, ale po tych mokrych dniach też już delikatnie do nich dotarł grzyb, ale te na szczęście już rosną i pewne, że da się uratować.
Ogrodowa przygoda Łukasza II 21:59, 09 kwi 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Iwonko już żale mi przeszły co stracę to stracę, ale walka będzie trwać, zobaczymy co z tego wyjdzie.

Kasiu u mnie bukszpany rosną od wielu wielu lat i nigdy problemów nie było, teraz bukszpanów przybyło, ale nie martw się na zapas bo nie ma czym będziesz przynajmniej bardziej czujna mając wiedzę z forum
Wiesz i bez ID z chęcią odwiedzę... troszkę mi się unormuje praca to zaczynam robić sobie grafik odwiedzinowy bo mam spore plany na ten rok w tym temacie, ale na razie Ciii

Aniu cieszę się, że do mnie trafiłaś straty potrafią mocno załamać, ale na chwilę obecną najgorszy moment załamania mam za sobą, teraz walka pozostała to stoczenia.

Marga obserwuj i pryskaj prewencyjnie bo bukszpany to ogólnie kłopotów nie sprawiają, ale jak się grzyb zacznie panoszyć to trzeba szybko działać. W tym roku moje buksy troszkę postraszą, ale w przyszłym się odbudują, wierzę w to

Katka dziękuje Ci bardzo za propozycje, będę pamiętał, ale w obecnej chwili nawet nie miałbym jak tego posadzić bo nie ma mnie w domu w tygodniu, a jeszcze kilkanaście roślin rzuconych po kątach czeka na pilne wsadzenie Dziękuję.

Kamila dziękuję CI bardzo
Ogród Cioci cz. 3 12:49, 09 kwi 2017


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33832
Do góry
Luki napisał(a)
Gosiu w zeszłym roku padły w większości trawy, w tym jak na złość nawet jakieś resztki ruszają. Teraz bukszpany... tak to kalkulując to trawy to bardziej opłacalne straty chociaż powiem Ci, że nasze buksy to nie tylko mróz, ale też grzyb. Popatrz na swoje bo u mnie nawet na tych zdrowych po tych deszczowych dniach pokazuje się coś niepokojącego, nie dam za wygraną tak łatwo.


U mnie na tych zdrowych puki co nic nie widzę też się nie poddam
Madżenie ogrodnika sezon 2017 10:46, 09 kwi 2017


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Kochani przysłowiowy Stefan to szkółka Stefanogród w Jugowcu, koło Środy Śląskiej

AniMa dzisija było 50/50

Kasya - Amazon Mist, Stipa, Trzcinnik Avalanche, Praire Fire, konwalnik zielony rozłogowy. Wszystko poszło do donic i w maju stokrotki zostana wymienione na surfinie i pelargonie . Do tego kulka cisowa, bukszpanowa, dwa malutkie stozki bukszpanowe

Msazalka - witaj! Okna czekaja na zmiłowanie, w piątek planuje je machnąć, brudzą sie niestey, ale żaluzje jeszcze mocniej, bo łapia pierwszy brud. Dlatego najpierw akcja czyszczenia żaluzji i ram a potem mycie szyb.


Luki napisałam u ciebie nr bukszpanów w bylinach... Bukszpan musi mieć przewiew i nie lubi być smyrany ani przez trawki, róze ani byliny.....

Kasia pod gorkę - jak jestem słuzbowo to raczej nawet 5 minut nie mam czasu na kawke. I jeżdzę tylko gdy musze, więc kumuluje wszystkie spotkania aby czas wykorzystac na maksa. Zakupy? Typowe na wiosnę. Ale ja do ogrodu nic nie kupuje bo miejsca nei mam, nic nie zmarzło ani nie wygoniło. Trzeba poczekac az uschnie latem . W tym roku odpuszczam ogrodowi, mam dalekosiężne plany podróżnicze i szkoda mi kasy na kolejne zmiany w ogrodzie , ktore mnie nie uszczęśliwią. W przeciwienstwie do wyjazdów, lazurowe morze lub alpejskie niebo mam cały rok w głowie Poza tym musze zrobić mały remont w domu i wymienić córce auto. Wiec ogród idzie w odstawkę, ma służyc w tym roku wypoczynkowi. Doniczki co innego, ja to po prostu lubie, sobie pokokosić musze, bo sie uduszę


Navii ja wyczerpana sprzątaniem i myciem...a Ty cięzka robota w ogrodzie


Na razie nadrabiam forum, bo przez tydzień tylko przelotem byłam. Pogoda zawodzi a miałam pic kawe na tarasie (zdrapanym nie pomalowanym!)
Ogrodowa przygoda Łukasza II 10:33, 09 kwi 2017


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Luki ubiegły rok był u mnie najbardziej zagrzybiony odkąd mam ogród a moge powiedziec, ze od 2002 roku mam bukszpany w ogrodzie. Wszystko było chore, roze, brzozy, trawy, ale buksy relatywnie dobrze daly rade. W tym roku nie odpuszcze chemi i bede wlaczyć.
Odkurz dobrze bukszpany, wybierz wszystkie opadłe liscie, pryskaj chemia. Jesli tniesz to pamietaj po kazdej roslinie myj noźyce mydłem potasowym. Pamietałam o tym zwłaszcza po cieciu chorych bukszpanow. I jedno jest pewne, w gęstwinie bylin , bukszpany sa atakowanr przez grzyby. Brak przewiewu, wilgotność i grzyb murowany

Będzie dobrze, kule powinny dac rade, ale obwodki wywal bo szkoda Twojego czasu.
Kule w tym roku nie będa zdobic ale przeżyją i łatwo sie odbudowują.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies