Lubię Rotfuchsa za ten jego kolor liści na wiosnę. Teraz już powoli zaczyna zielenieć. Kielichowiec wonny ładnie kwitnie. W tym stanie go lubię ale nie jak przekwita i te kwiaty mu obsychają do połowy. Pozostałe dwa kielichowce, Aphrodite i Venus, w pąkach. Magnolia Daybreak otwiera kolejne kwiaty. I zaczynają czosnki. Nie mam kiedy oberwać ich liści.
clematis Rubens Montana pierwsze kwitnienie...
ten clematis Rubens Montana też ma pierwsze kwitnienie, wyhodowany przeze mnie ze złamanej gałązki...
magnolia w tle odpoczywa po kwitnieniu...
miałam same niebieskie orliki , a te przebarwiły się na różowo...
Dereń bardzo wydoroślał Wspaniale go prowadzisz, tak stożkowo, ma bardzo ładny pokrój.
Glicynia to teraz gwiazda, ta zima była ostra, ciekawe że Ci nie przemarzła, kiedyś miałam glicynię i pewnej mroźnej zimy całkiem przemarzła, a była już spora.
Bardzo jest czasochłonna jak dla mnie, ciągle trzeba jej te przyrosty obcinać.
Szkoda że ta druga magnolia tak sponiewierana przez psa, może ją otocz jakąś siatką?
ja jeszcze na ten rok i na 1 dawkę na następny też mam. Wcześniej po 1 tabletce mi wystarczało, teraz muszę 2 rozrabiac bo takie duże już są i tyle ich. No upierdliwe, to fakt.
No to w sumie łagodnie się ta zima z Twoim ogrodem obeszła. Strat niewiele .
A magnolia - zagadka, ale i tak ładniutka .
Z tą ćmą to zwariować można, to sprawdzanie co 2 dni jest strasznie upierdliwe. U mnie póki co czysto ale też muszę dziś zrobić przegląd. BTW mam już ten preparat do buksów, dzięki kochana .
Rozchyliła kwiat magnolia Daybreak. I zastanawiam się czy to jest ona...
I zdjęcia ze szkółki z ubiegłego roku. Ta była znacznie bardziej z różem. Moja jest maślana ale inna niż Sunsation. Może ten kolor się z czasem zmienia... Kurczę, no...
Tu nie chodzi o ogród, on się nawet broni. Model no cóż, klasa sama w sobie Chodzi o to że ciągle robię zdjęcia telefonem, na chybcika, nawet nie mam kiedy ich przebierać, wrzucam niemal jak leci. Zdecydowanie ta część mojej aktywności wymaga dopracowania.
Magnolia malutka ale podobno szybko rośnie. Ważne że ma już pierwsze kwiaty, jak na razie cały czas od góry otwierała liście. Dopiero cztery dolne pąki okazały się kwiatowymi. Jak dala mnie, dobry początek
A tu jeszcze jedna modelka. Niestety w przeciwieństwie do rudego, mój biszkopcik jest zmanierowany i długo trzeba namawiać na sesję
wielosił
Zakwita dereń kanadyjski
Buczek Purple Fountaine zaczyna w końcu łapać purple...
matko, sama się znudziłam...
W tym roku mnie zaskoczyła negatywie
magnolia Sunsation
po roku cofam plusy
na sośnie też Rubens rośnie, pomysł Bawarki, chyba się jakoś uładził
i problem buksy
ja nie cierpię ich zapachu
nie lubię
walczyłam
kasy i roboty full
i...
niby odrasta ale jak to wygląda..fuj.
Witaj!!
Ja lubię tą różnorodność
A z dnia na dzień rośliny większe i ładniejsze.
Oprócz dziur po ślimakach I u mnie już trochę do host się dobrały.
Ach te paskudztwa.
Rzodkiewkę sieję. Jeszcze parę dni i będzie do przerwania razie mała.
W tym roku nie wiem jaka będzie. Zawsze była ok.
Nie wiem czy jest jakiś sposób na robaki. Ja szukam sposobu na ślimaki.
Znasz jakiś ?
Moja przesadzana w ubiegłym roku magnolia w tym roku ma niewiele kwiatków. Ale i tak cieszy, że przeżyła to przesadzanie
Kurczę, ładna ta magnolia . Ale na razie muszę odpuścić sobie z zakupami . Muszę powsadzać to, co mam.
Ponad 500 za judaszowca? Jedynie, gdyby miał z 5 metrów wysokości .
Ale wiecie... przecież marżę sklepy mogą sobie ustawić jak chcą. Popyt rośnie, to i ceny...
Zapraszam Ewo po marzankę, sosnę zostawiłaś, bardzo mi się podoba, zresztą prosiłam usilnie żebyś jej nie wywalała więc czuję się zobowiązana podzielić się marzanką, którą sama dostałam
U mnie połowa ogrodu w rozgardiaszu budowlanym, więc oglądać będzie można tylko część
No i znowu żółta magnolia .
Żartuję, ładniutka jest .
A co do cen - dobrze że ja większość drzew i dużych krzewów kupiłam wcześniej. Teraz tylko byliny i małe krzaczki dokupuję. Choć i w tu widać wzrost cen i braki w ofercie.