Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Luki"

Typografia ogrodu 10:18, 09 kwi 2017


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 42321
Do góry
nawigatorka napisał(a)
dzieki luki energia osiągnęła level 0


To teraz wyluzujesz na kilka dni?

Ale musisz być szczęśliwa, że już tylko sadzenie zostało

Ogrodowa przygoda Łukasza II 08:47, 09 kwi 2017


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Do góry
Luki współczuję ogrodowy h strat i kłopotów. Jesli tylko chcesz nspusz adres na priv i jeszcze w tym tygodniu ID Ci wyślę, zaden problem. Miło będzie poratowac kolegę w biedzie.
Ogród w skali mikro cz.II 08:40, 09 kwi 2017


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Do góry
Luki napisał(a)
Elu ta zima była do du... duszy, szkoda gadać. Też mam mnóstwo strat, ale cóż zrobić łopata do ręki i do przodu

Też masz straty ???.... strasznie były ostrzejsze zimy , a tyle roślin nie padło..wiesz może czemu tak się stało ??? bardzo mnie ciekawi Twoja koncepcja
Ale wiesz co , Łukasz??? Mamy miejsce na nowe roślinki huuurrrraaaaaaa
Ściskam wiosennie
Typografia ogrodu 07:59, 09 kwi 2017


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Do góry
Luki napisał(a)
Kobieto chylę czoła, na prawdę jestem pod wrażeniem zawziętości i energii
dzieki luki energia osiągnęła level 0
Ogrodowa przygoda Łukasza II 01:34, 09 kwi 2017


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Luki, trzymam kciuki, by twoje działania przyniosly efekt. Ratuj, co się da.
Współczuję.
Ogrodowa przygoda Łukasza II 00:23, 09 kwi 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
malgorzata_szewczyk napisał(a)
U mnie z tulipanami też marnie a te co wykazały mają liście pozwanego więc znowu grzyb i tu nawet podlewanie i pryskanie nieskuteczne więc do wyciepania.
Turzyca za to ładnie przezimowały​.ML wymieniane w zeszłym roku chyba znowu zdechły.


Wiesz co Ci powiem, wolę mimo wszystko łagodniejsze zimy jak na razie dosłownie żadnego pozytywu z śniegu i mrozów nie ma. Choroby od samej wiosny się panoszą, strat mnóstwo, a robactwa też pełno już jest.
Wiem jedno u siebie tulipanów już raczej nie będę sadził bo nie współpracują ze mną.
Ogrodowa przygoda Łukasza II 00:20, 09 kwi 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Anula gdybym 3 tygodnie temu miał tą wiedzę, którą mam teraz nie było by pogromu, a teraz trzeba ratować to co zostało, ale nie oddam bukszpanów takł łatwo oj nie. Trochę kasy mogę jeszcze stracić na ich ratowanie, ale nie ukrywam, że załamany jestem całą sytuacją

Sebek już przeczytałeś więc wiesz co się dzieję. Na sto procent pewien tego co napisałem nie jestem, ale wszystkie opisy i zdjęcia się zgadzają.

Gosiu mocno podlewać nie będę, ale tak zrobię bo chciałbym coś uratować, a Danusia pisała w wątku o chorobach bukszpanu, że Topsinem można też podlać bukszpany.
Ogrodowa przygoda Łukasza II 00:02, 09 kwi 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Podziałałem dzisiaj trochę w ogrodzie.
Zaczęło się od oprysku bukszpanów, skończyłem zrywać darń na nowej rabacie, wysadziłem resztę roślin, którą musiałem, kolejne 4 metry kostki ułożone, część wykopanych roślin posadzona w nowych miejscach, skończę w poniedziałek sadzić to co wykopane, doniczkowe rośliny poczekają do przyszłego weekendu. Później przyjechali goście świętować 86 urodziny babki

Widząc pozytywy w pewnych sprawach:
Różaneczniki prawie w ogóle nie zakwitną w tym toku, chyba tylko Jan III Sobieski dał radę mrozom, ale np Władysław Łokietek też stracił pąki o ile całe nie padły, a niby takie mrozoodporne. Jęzlei rh żyją to będę miał mocne i zdrowe przyrosty, a kwiatów będzie dużo w przyszłym roku.

Mnóstwo turzyc padło, głównie Ice Dance i Evergold. Martwiłem się co zrobię z nadmiarem Ice Danców... mam problem z głowy bo prawie nic mi nie zostało

Jakieś pojedyncze jeżówki przeżyje, podgniłe rozchodniki podzielę, pysznogłówki też jakoś marne w tym roku będzie trzeba na nowo wsadzić.

Jak na złość zawilce jesienne, które były zadołowane mające strefę 6B mają się znakomicie i rosną

Padła lawenda u siostry i parę turzyc, do tego wszystkie kulki buksowe mojej hodowli. Cisy na żywopłotach wyglądają marnie i też chyba padły.

Pierwszy raz przezimowały mi ostróżki hip hip hura... by je coś strzeliło

Glediczja nie padła, a to pozytyw bo rośnie w bardzo przewiewnym miejscu.

Wszystkie miskanty, a nawet resztki rozplenic po zeszłorocznych stratach już ruszają.

Magnoliom zmarzły wszystkie pąki kwiatowe, teraz mocno trzymam kciuki, żeby chociaż liście wypuściły, a na kwiaty sobie poczekam.

Na koniec połowa nowych tulipanów nie wyszła i część lilii zgniła w miejscu gdzie woda stało, ale nie ma tego złego bo w poniedziałek przychodzi wielka paka na 3 ogrody
Ogrodowa przygoda Łukasza II 23:47, 08 kwi 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Każdy kto ma podejrzane bukszpany niech przeczyta moje wypociny.

Zły jestem, że w zeszłym tygodniu nie poczytałem więcej i nie opryskałem wszystkich bukszpanów.

Poczytałem, zrobiłem dokładną wizję i na 90% wiem co stało i dzieje się z moimi bukszpanami.

Zimą zostały uszkodzone przez mróz, co było widać już w lutym, zbagatelizowałem bo stwierdziłem, że i tak odrosną. Niestety przy odwilży i olbrzymich ilościach śniegu przez ponad tydzień stała u mnie woda.

Później do walki wkroczyły najprawdopodobniej dwa grzyby: Volutella buxi oraz Macrophoma candollei


jak piszę lektura : "Przenoszone są one na sąsiednie rośliny przez krople wody lub owady. Szczególnie łatwo infekcji ulegają rośliny uszkodzone przez niską temperaturę, przesuszone lub posadzone na zbyt mokrym dla nich podłożu."
W wątku o bukszpanach Danusia też o tym pisała.

Bukszpany miałem osłabione mrozem, później stała woda. W zeszłym tygodniu te najgorzej wyglądające wyglądały coraz gorzej, a po ostatnich opadach na zdrowych bukszpanach zaczęły się pojawiać również plamki.

Niech każdy dokładnie sprawdzi swoje bukszpany jeżeli mają jakieś uszkodzenia mrozowe. Ja zacząłem walkę od oprysku Signum, w poniedziałek podleję wszystko Topsinem, a po tygodniu znów opryskam czymś na grzyba, Signum lub Dithane, a miałem chemie ograniczać...

No nic pozostała walka o te które wyglądają jeszcze dobrze i średnio, trzymać kciuki

Jeszcze takie spostrzeżenie co do stosowania miedzianu na bukszpany wiosną, na początku marca dokładnie wszystkie opryskałem... jak widać nic to nie dało i ja sobie ten oprysk już daruję.
Ogrodowa przygoda Łukasza II 23:36, 08 kwi 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Jolu dziękuje, ze stratą na bylinowej powoli się godzę, ale o resztę będę walczył bo nie mam zamiaru przerabiać całego ogrodu i tak prawie połowę teraz rozkopałem.

Justyno bylinowa będzie, ale chyba czekają ją spore zmiany, teraz układ róż nie za bardzo mi będzie pasował, ale tych na pewno nie chce mi się przesadzać... coś będę musiał wymyślić lub całkowicie zrezygnować z zimozielonego elementu tej rabaty.
Wiesz gdyby mnie było stać na coś nowego to bym sobie teraz pojechał i kupił nowe buksy w CO, ale inne realia mamy

Ten na zdjęciu to u siostry i akurat dobrze wygląda w porównaniu do mojego na bylinowej, chociaż też dzisiaj dojrzałem oznaki grzyba, kule u siostry z mojego chowu (3 lata od małych sadzonek) też wszystkie kaput, dobrze że ich tylko 6.

Ogrodowa przygoda Łukasza II 23:31, 08 kwi 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Zawitka te na bylinowej zostawię w spokoju bo wszystkie są zarażone i chore. Nie ma sensu tego przesadzać, jakieś kule będą do odratowania, ale jak 3 zostaną to będę się cieszył, żywopłocik tak w 50% do wymiany i to akurat zrobię, zdrowe posadzę razem, a reszta nowa będzie musiała być o ile uda się załatwić i dobre duszyczki znó się nade mną ulitują.

Gosiu szlak mnie jasny trafia jak o tym myślę tym bardziej, że te bukszpany to bardzo ważny element na rabatach u mnie, a inne rośliny będzie trzeba jakoś przeżyć, chociaż nadal liczę, że magnolie żyją bo jak pąka liściowego się rozdrapie to w środku są zielone listki.

Typografia ogrodu 23:15, 08 kwi 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Kobieto chylę czoła, na prawdę jestem pod wrażeniem zawziętości i energii
Moja codzienność - ogród Oli 22:59, 08 kwi 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Coś ten rok ogrodowy niefajnie się zaczął, oby nie była folia uszkodzona.
Madżenie ogrodnika sezon 2017 22:57, 08 kwi 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Marzenko to się dzieję u mnie raczej na odwrót, rośliny osłabione przez mróz łapią grzyba, bo nawet te które są zdrowe po tych kilku deszczowych dniach dostają plamki. Grzyba nie miałem w zeszłym roku, a te które na pewno zmarzły są suche od miesiąca.
Ogrodowa przygoda Łukasza II 19:14, 08 kwi 2017


Dołączył: 29 lip 2014
Posty: 19078
Do góry
Luki współczuję . Mam nadzieje ze jednak coś odratujesz .
Madżenie ogrodnika sezon 2017 12:45, 08 kwi 2017


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Luki napisał(a)
Marzenko chyba miałaś rację w sprawie moich bukszpanów, częściowo załatwił je mróz bo już na przedwiośniu miały podmarznięte liście z jednej strony, ale teraz działa grzyb i sieje spustoszenie


Luki zaatakowane grzybem bukszpany są wrażliwe na mrozy... Pisze to z autopsji
Ogrodowa przygoda Łukasza II 10:09, 08 kwi 2017


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14238
Do góry
Luki ----- aż żal ściska że tak się stało z buksami,ale może obejrzyj korzenie jak są białe to wsadż je w jedno miejsce , przed posadzeniem obmyj wodą z węża porządnie wytrzep liśtki ,przesusz ,popryskaj na grzyba i niech posiedzą to odbiją
Ogród Cioci cz. 3 08:31, 08 kwi 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Gosiu w zeszłym roku padły w większości trawy, w tym jak na złość nawet jakieś resztki ruszają. Teraz bukszpany... tak to kalkulując to trawy to bardziej opłacalne straty chociaż powiem Ci, że nasze buksy to nie tylko mróz, ale też grzyb. Popatrz na swoje bo u mnie nawet na tych zdrowych po tych deszczowych dniach pokazuje się coś niepokojącego, nie dam za wygraną tak łatwo.
Madżenie ogrodnika sezon 2017 08:25, 08 kwi 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Marzenko chyba miałaś rację w sprawie moich bukszpanów, częściowo załatwił je mróz bo już na przedwiośniu miały podmarznięte liście z jednej strony, ale teraz działa grzyb i sieje spustoszenie
Ogrodowa przygoda Łukasza II 20:14, 07 kwi 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Olu a patrzeć jeszcze gorzej

Kasiu każdej rośliny szkoda, chyba że chciało się jakiejś pozbyć i zrobiła to sama, u mnie jak na złość te z roku na rok mają się coraz lepiej.

Asiu strasznie szkoda, odechciewa się.

Bogdziu u mnie nawet różaneczniki królewskie mają zmrożone pąki, nie zakwitną w tym roku... poza sobieskim.

Poli niestety tylko wschodnia Polska mnie obecnie widuje, zachód się nie szykuje, ale dziękuję. Bukszpanów poza małymi na żywopłociki na pewno nie kupie, a patrząc na inne to też coraz gorzej wyglądają i nie wiem czy to nie czasem zmrożenie z masowym atakiem grzybowym bo tak to wygląda.


Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies