Rabata północnapo położeniu opaski zwiększyła swój wymiar z 90 cm na 150 cm i tak zostanie bo muszę mieć jak przejeżdżać taczka , chce tu jeszcze dosadzic host z przodu .
Przeszukałam z 2 lat zdjecia z lipca, sierpnia i września, zeby pokazac Ci jak kwitną te hortensje w donicach i jak się okazało nie robie im zdjęć. To skandal!
Znalazłam z ubiegłego roku zdjęcia, gdzie widać je z oddali. Stały na tarasie przy oknie.
Wczoraj położyłam linię kroplującą na nowej rabacie.
Ale się cieszę!
Zostało mi minimum pracy w sezonie tutaj czyli odchwaszczanie ,nie to co z trawnikiem było
Czy to jest Golden Falls? Bardzo ładny, moj wyglada jak limonkowy bałwanek, musze przewodnik puscici wyżej. Moje Anabelki rózowe tez takie kuleczki małe maja i sa dosc wiotkie. Mysle czy by jednak nie podlac magicznea siła. Bo wszystkie anabelki limonkowe, rozowe, candybelle marshamallow i bubblegum tez takie popierdółki.
Kupilam sobie tez ostatnio nowa anabelke, po prostu jej nazwa mnie zaczarowała Bella Ragazza Limetta. Niska i zwarta i ma ogrom kwiatów. Polecam.
Czy ktoś się z tym spotkał karalne najpierw zaatakowały mszyce ciężko było się jej pozbyć dopiero po kilku opryskach Mistoral je zabił ale katalpa dostała takie chore pędy wszystkie dziwne pogrubione co jej jest i jak leczyć?
dzień dobry,
mamy rabatę 4*6 na której posadziliśmy 3 derenie kousa milky way. Rabatę chcielibyśmy wysypać korą kamienną- wyczytałam ze kora kamienna gnejsowa ma pH ok 5,5 czyli lekko kwaśne. Czy mogę posadzić azalie pod dereniami i podsypac korą kamienną? W innym miejscach mam azalie podsypane korą sosnowa ale akurat w tym miejscu nam ona nie pasuje do koncepcji.
Jeżeli nie azalie to jakie inne rośliny którym docelowo bedzie odpowiadał cień z dereni i nie bedzie przeszkacac kora kamienna?
Pati, wprowadź sobie do kalendarza działań w ogrodzie warzywnym coroczne obfite posypywanie zagonków dolomitem. To nawóz wapniowo-magnezowy, długo się rozpuszcza. U siebie rozsypuję go zimą (styczeń/ luty)wtedy, kiedy na zagonkach leży śnieg lub spodziewane są opady deszczu. Sam oprysk dolistny to nieco spóźnione działanie. Najlepiej, gdyby dostęp do wapnia był w glebie. Można też wykorzystać zwykłe wapno budowlane. Ono dodatkowo ma właściwości odkażające glebę.
Nie ma za co.
Mój judaszowiec jest jeszcze nie wielki. Taki ok 80 cm . Ale już jest i mnie cieszy.
Nie mam jeszcze doświadczenia z nimi.
Czy zabezpieczacie go na zimę ??
Byłam w moim Tedi, I nie ma takiego poidełka. Wysłałabym ci bez problemu .Ale nie ma.
ale zobacz na allegro są takie
Najpierw wspinaczka..."raki" na nogach "czekan" w garści i heja do góry...
no i bęc...teraz trzeba się podnieść...
...jeszcze trochę, jeszcze trochę...no i udało się...
więc znów do góry...i tak w kółko...
W zeszłym roku pomidory nie wybarwiały mi się w miejscu połączenia z gałązką, a po przekrojeniu były w tym miejscu niedojrzałe. Było to przez braki potasu. Po zasileniu interwencyjnym dolistnym było już potem lepiej.
Rondo w sumie nie jest głupim pomysłem, bo wygodnie by się zawracało na działce i pasowałoby do bryły budynku. Takie rondo z jakimś dużym drzewem typu lipa lub podobne, ale raczej to nie w Twoim stylu.
Te gabiony to po lekkim łuku czy w lini prostej? Kawał roboty odwaliliście.
Ulewa deszczem za dużo u ciebie, pogoda nie ma umiaru.
Na pocieszenie dodam, że wczoraj po 18 rozłożyłam cały sprzęt do cięcia w piekielnie trudnym i źle dostępnym miejscu, drabina, kable, piła.
Ja w goglach, babcinej chusteczce na głowie, wystylizowana na wejście w krzaczory
I padać zaczęło
Taka mała pocieszka dla ciebie
I jeszcze taka
Walka z chyba 15 miskantem gigantem, masakra jakaś.