Niezapominajki opanowały mój ogród..., przez jakiś czas pozwalam im na to.Potem zostawiam tylko kilka krzaczaków do ponownego wysiania się, by kolejne wiosny znów cieszyły oczy i zadarniały puste miejsca ,gdy jeszcze buliny i trawy są malutkie.
Jak zwykle na zdjeciu rabata wyglada na mniejsza, dzieki za wymiary. Cos tam widac, jakby co Tez wybieram niby mniejsze, a pozniej rosnie wszystko inaczej. Ale tez mam problem z kupieniem czegos szczepionego wysoko w normalnej cenie. Dochodze do wniosku, ze powinnas mi osobiscie (nie na kartce) upchac to i owo, jestes w tym mistrzem! Latem juz pewnie bedzie fajnie.
Za Mete trzymam, na pewno wykobinujesz cos, i gdzies zmiescisz te dodatkowa fastigiate, nie mam watpliwosci.
Powiedzcie proszę, która z ciemnych jarzmianek kwitnie najdłużej/najpewniej/bezproblemowo? Jakie macie doświadczenia? Czytałam na forum, że niektóre kwitną zdecydowanie krótej niż jasne jarzmianki.
Basiu w jaki sposób zbieracie tą szarą wodę macie zamatowaną jakąś instalacje do jej odzyskiwania?
Szkoda, że nie będzie obwódek żurawkowych.Ładnie było U mnie też ich sporo na obwódkach, ciekawe kiedy ja podejmę taką decyzję
A coroczne cięcie cisowego żywopłocika i pewnie jakieś opryski...oj, bez pracy się nie obejdzie
Jeszcze przed dolaniem wody
w końcu dogadaliśmy się jak to ma wyglądać o co mi chodzi
my się kręcimy, a tu przyleciały już ważki
i musicie mi uwierzyć na słowo, że to nie ta sama
Za lawendą chce coś posadzić, żeby zakryć podmurowke, która musiała być zrobiona, po równaniu terenu, możliwe, ze posadze seslerie jesienna. Myślałam też o trzcinniku, ale tam ma być żywopłot z bukszpanu jesienią, więc jakoś trzcinnik mi nie bardzo pasuje. Poza tym coś musi być, bo to poletko jest jakieś płaskie, już wsadzilam wczoraj pomylonego gracka. Powinno być z nim fajnie przy placyku.
W sobotę postanowiliśmy zakończyć etap oczka
przymiarka, docinka
i Emus myślał, że to koniec
No ja miałam inne wyobrażenia
Jego mina mówi wszystko ha ha ha
Ale wielgachna, ale fajna oj dzieje się u Ciebie
Muszę przenieść rozplenice, ale żeby to zrobić muszę wykopać coś innego, aż mi się nie chce za to zabierać, bo będzie jak u Ciebie