HannaR napisał(a)

Asia, ten żywopłot z bukszpanu forujesz, czy ma być taki nieformalny?

po pytaniu wnoszę, że formowanie bardzo kiepsko mi idzie

z tym bukszpanem to była taka historia: sąsiad sprzedał deweloperowi działkę, na której było dużo różnych krzewów. w ostatniej chwili dogadaliśmy się z nim, że możemy zabrać stamtąd kilka starych, przerośniętych bukszpanów.
Wielkie krzaczory nie były łatwe do przesadzenia. Żeby w ogóle dało się je przewieźć, trzeba było mocno obciąć bryły korzeniowe i w związku z tym - szybko sadzić. nie było czasu na pieczołowite przygotowywanie stanowiska.

Oczywiście, krzaczory pozbierane z różnych miejsc, każdy innego kształtu i wielkości w żaden sposób nie przypominały żywopłotu.
Gdyby rosły w dobrych warunkach, to by pewnie już się wyrównały, a tak, to głównie walczę z grzybem. W tym roku mocno je dopieściłam kompostem i efekt już widać, bo przyrostów jest wyjątkowo dużo, ale też nierówno: te po bokach rosną silniej niż te w środku.

Podsumowując: czekam aż te nowe przyrosty zciemnieją, żeby je ciachnąć

Ja dwa swoje największe bukszpany mocno ciachnęłam w marcu.

Nie chciałabyś chwilkę odpocząć od tych taczek i wpaść do mnie posadzić mi klonika? Właście szukam na niego miejsca...

HannaR napisał(a)

Ja dwa swoje największe bukszpany mocno ciachnęłam w marcu.

Nie chciałabyś chwilkę odpocząć od tych taczek i wpaść do mnie posadzić mi klonika? Właście szukam na niego miejsca...

Moje też były ciachnięte w marcu, i od tej pory właśnie takie puchate się zrobiły
Już się wypowiedziałam

Asia ale się u Ciebie podziało. Fajny pomysł z tymi beleczkami.

makadamia napisał(a)

Moje też były ciachnięte w marcu, i od tej pory właśnie takie puchate się zrobiły

U mnie te ciachnięte dopiero teraz zaczynają się zielenić.

Dzięki Asiu za opinię w sprawie kloników.

Boże, jak niewiele trzeba, aby uszczęśliwić kobietę- ogrodniczkę.
Kilka starych belek, furka kompostu. Widać, że to Twoje szczęście promienieje wokół, skoro mąż zadeklarował się zrobić nawadnianie.
Miałaś dobry pomysł. To nowe miejsce świetnie zaczyna wyglądać. I nieważne te taczki kursujące nieustannie. Ważne, że spełniłaś kolejne swoje marzenie.

Asiu, widziałam ładne duże świdośliwy na głębockiej-moze do nich dryndnij, czy jeszcze je mają

A kwaterki bardzo fajne, narobiłaś się! Kurcze, nawadniania mega zazdroszczę

makadamia napisał(a)

wreszcie jest szansa na zadarnienie terenu


dwie sosenki z rabaty przesadziłam pod świerka, zobaczymy czy im nie będzie za ciemno. pomiędzy nimi mam nadzieję, że irga się ukorzeni, bo trzymałam ją dwa dni w wodzie i sadziłam z gołym korzeniem.


chwilę po tym, jak zrobiłam to zdjęcie, wrócił mąż i przesadziliśmy tego biednego rodka w dziurę, którą widać na zdjęciu. Wsadziłam pod niego jeszcze epimedia, które cały dzień czekały, a jak skończyłam, to już deszcz lał i zdjęć nie było jak zrobić.

Asia, ale czad. To juz wyglada dobrze, jakby bylo od dawna. Jak z laweczka

A co nazwy, czyli ew katafalkow/grobow, to idealnie wpisuja sie w Wasz ogrod, skoro jest juz szubienica a schrony swiecily swojego czasu triumfy.

No Asia, powiem Ciiii....


Bardzo rozwojowo. Jesteś pionierem w tej dziedzinie na Ogro
Czekam na c.d.n.

Asia ty nie wybieraj tak tego kompostu nawet jak jest z górka, ziemia sie zaraz ulezy, po deszczach osiadzie i bedzie akurat. widze to po skrzyniach warzywnikowych, mialam z gorka a teraz musze dosypywać, bo osiadła na 30 cm.