Gosiu, no to jest takie coś optymalnego, już przy dobrym kombinowaniu wielkościami odmian 3 piętra się zmieszczą swobodnie. Ja chcę aby od strony domu powstało coś na kształt nieformalnej ściany, aby zarosło trochę tę przestrzeń, nawet kosztem wejścia na ścieżkę. Rośliny też tak sadziłam aby jak podrosną zakrywały krawędzie kostki. Powiem ci, że sama jestem bardzo ciekawa jak to finalnie wyjdzie po ich podrośnięciu.
Dzięki,to muszę eposzukac bo w Af mieli takie na wysokości 140 cm. Ogólnie tam uzsykac informacje to graniczy z cudem. Po dzisiejszym dniu zniechecilam się do tego miejsca:/
Widziałaś w wersji czystej a teraz częściowo złożonej ) belki można było odchudzić o 1 cm ale 12 też do przeżycia, mocniejsze będzie. Teraz czekam na belki poprzeczne a ławka już jest w połowie zrobiona. Niestety z sosny, jak się sprawdzi to za kilka lat wymieniona będzie na dębinę.
Jak zwykle na zdjeciu rabata wyglada na mniejsza, dzieki za wymiary. Cos tam widac, jakby co Tez wybieram niby mniejsze, a pozniej rosnie wszystko inaczej. Ale tez mam problem z kupieniem czegos szczepionego wysoko w normalnej cenie. Dochodze do wniosku, ze powinnas mi osobiscie (nie na kartce) upchac to i owo, jestes w tym mistrzem! Latem juz pewnie bedzie fajnie.
Za Mete trzymam, na pewno wykobinujesz cos, i gdzies zmiescisz te dodatkowa fastigiate, nie mam watpliwosci.
____________________
Poppy, czyli oswajanie
“I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh