Mirelko, a jak zszywasz robótkę na wianku? Bo to wygląda, jak maszynowo, ale to niemożliwe, bo by się nie wywróciło
Jak zdrówko? Czytam, ze sadzenie rozpoczęte
Janku, kwiatków moze nie posiadasz, ale cudne klony. obawiam się mocno, co do ich trwałości w moim ogrodzie. M mi przypomniał, że kiedyś mieliśmy, nie wytrzymały zimy niestety. Chętnie pospaceruję po twoim ogrodzie i będę podziwiać u Ciebie. Bardzo je lubię, bardzo mi się podobają, ale zimy u mnie nie sprzyjają im...
Szukam pomysłu na te miejsca
Buki Dawyck Purple rosną już w miejscu 2 i 4. Nr 2 jest jeszcze mały. I już potrafi zachwycać...
I tak mi chodzi po głowie, by powtórzyć te drzewa...
Nie moja wina, że co rusz coś przywozi i mnie inspiruje
Ostatnio przywiózł piękną kromkę dębową, taki gruby bal, jeszcze z korą. Zaolejowaliśmy powierzchnię, do wiosny ma chłonąć olej, a wtedy "zrobię" nogi z cegły i będzie ławka do ogrodu
Aaaa, jeszcze namawiałam e-Ma, by mi na stolarni zrobił drewniane guziki, ale powiedział, ze przegięłam. Może faktycznie, bo obecnie realizuje zlecenie na łóżko do sypialni. Będzie dębowe malowane na biało. Z niklowanymi wstawkami.
Nooo, powiedzmy dwa wieczory, bo zaczęłam w piątek... tylko prułam kilka razy, bo albo wzór mi nie pasował, albo szerokość nie taka, jak być powinna... I na włóczkę czekałam, bo córcia miała mi przywieźć.
W temacie drutów, zrobiłam taką poduszkę na drutach.
e-M oglądał filmowy tasiemiec, a ja dziergałam w ramach wspólnego wieczoru
Niemal o północy skończyłam. Długi "Sex w wielkim mieście" był. Po sezonie drugim poprosiłam o pierwszy sezon, bo poduszka nie była skończona. Przy okazji wiem od początku co i jak
Ewcia, dzięki za zdjęcia drzew. Siedzę i myślę... I wyobrażam sobie, ze mam większy ogród...
I pomarzyłam sobie o lasku brzozowym, ostatecznie rozsądek mówi mi nie. Za sucho, zbyt przepuszczalna ziemia. I grusze już mam, Zbyszek mi nie pozwoli na zmiany... A grusze mają kwiatki, potem owoce, a potem je zrzucają... Dlaczego, nie wiem... Muszę poczytać.
Ale ta fotka z tymi kolumnowymi mnie urzekła. Pokaże ci u mnie na zdjęciach, nad czym myślę... Dam znać, jak wstawię, bo najpierw wpadłam do Ciebie
Myślałam, że to buki... To są graby Fastigiata? Piękne. Jeszcze nie mam.
Magnolia u mnie jeszcze zielona. Dziś specjalnie na nią patrzyłam.
Jeszcze nie, Iwonko. Chciałam dziś popracować i powycinać brzydkie byliny, ale deszcz zmienił te plany. Z kopczykami i otulaniem roślin czekam jeszcze na przymrozki. Buziaki