Ewcia, dzięki za zdjęcia drzew. Siedzę i myślę... I wyobrażam sobie, ze mam większy ogród...
I pomarzyłam sobie o lasku brzozowym, ostatecznie rozsądek mówi mi nie. Za sucho, zbyt przepuszczalna ziemia. I grusze już mam, Zbyszek mi nie pozwoli na zmiany... A grusze mają kwiatki, potem owoce, a potem je zrzucają... Dlaczego, nie wiem... Muszę poczytać.
Ale ta fotka z tymi kolumnowymi mnie urzekła. Pokaże ci u mnie na zdjęciach, nad czym myślę... Dam znać, jak wstawię, bo najpierw wpadłam do Ciebie
Myślałam, że to buki... To są graby Fastigiata? Piękne. Jeszcze nie mam.
Magnolia u mnie jeszcze zielona. Dziś specjalnie na nią patrzyłam.
U nas mrozu nie bylo, jest pochmurno ok. 5 stopni na plusie.
My w sobote bedziemy wszystko czyscic i zabierac do domu filtry i pompy. przeczyscic denaturatem rurki od nawodnienia, krany zabezpieczyc duzo zachodu.
Jeszcze o klonach ciekawym klonem jest tez klon Brendywine. Bardzo ładnie sie przebarwia. Do pieknie przebarwiajacych sie drzew mozna rowniez zaliczyc deba blotnego.
Jesienia klon kupiony przez Iwone i ten brendywine to cud miod.