Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
11:00, 10 lis 2016
No pewnie że jest tylko trzeba to z fachowcem ustalić i powiedzieć że to ścieżka a nie przejazd dla ciężarówek. Przecież jak się zrobi podbudowę, na to suchy beton, kostka i wmiecienie na centymetr czy dwa znowu suchego betonu, potem niesort dla zakleszczenia i na koniec piasek to kostka trzyma się dołem. Ja rozumiem że się robi szalunki takie jak na obrazku powyżej na podjazdach bez krawężników albo przy ścieżkach układanych bezpośrednio na gruncie- wtedy też krańce muszą być wzmocnione ale przy takiej ścieżce nie widzę powodu. Fachowcem nie jestem chociaż lubię sobie pobrukować

Zwróć też uwagę na te mniej ładne piny. Trawa przy tych kostkach jest inna. Znam twoją mieszankę jaką masz na trawniku, rajgras między płytami raczej się nie utrzyma, ale masz w niej też kostrzewy czerwone, pewnie częściowo rozłogowe, częściowo kępkowe. Rajgras nie jest wieczny choć daje szybki efekt ładnej zieleni. Kiedy on się zacznie pomału wycofywać, bardziej będzie widać kostrzewę czerwoną - to te igiełki które tak lubię. Jeśli nie będziesz dosiewać to za trzy lata będziesz miała ładne pole golfowe. Myślę że niegłupim pomysłem byłoby dosianie między płytami samych kostrzew czerwonych. Efekt nie będzie błyskawiczny ale trwały. Niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę bo niby lubię grzebać (czytać) w trawach, ale specjalistką nie jestem- mogę się mylić


