No wąlśnie wszystko zależy od tego co fachowiec na to ... pewnie mnie wyśmieje.
Bo o ile kładzie się płyty betonowe w trawniku z przerwami o tyle z kostką chyba jednak jest inaczej ... plyta jest jedną większą masą a kosteczki są małe ... będą sie rozchodzić ... chyba, że stosuje sie jakieś wzmocnienia blaszane mocowane w ziemi takie a la ekobordy?
Ren, jesli mogę dorzucić swoje.
Trochę bym się bała ostatniego pomysłu , bo choć fajne są te koła przecinające ścieżkę, to jednak układ z 3 kół...wtedy odwraca się uwagę od koła ze świdośliwami, do tego rabaty na brzegach są jednak w dziwnym kształcie ( chodzi mi głównie o tą z 1 śś).
Rozumiem, że nie chcesz koła na ścieżce. Może je stamtąd po prostu usunąć, zostawić samą ścieżkę, a koło duże i tak może mieć punkt centralny w miejscu starego koła ze ścieżki ( tylko do wyznaczenia ten punkt będzie potrzebny)
Można zrobić murek ponad poziom ziemi tylko do ścieżki do strony hortek jeśli to coś ułatwi, a dalej już tylko poprowadzić linię na poziomie ziemi.
Albo tylko wyznaczyć koło taką linię ( wtedy z większych płytek betonowych byłoby fajnie, nie takich typowych kostek brukowych) a murek zrobić tylko dla ławki na fragmencie.
No pewnie że jest tylko trzeba to z fachowcem ustalić i powiedzieć że to ścieżka a nie przejazd dla ciężarówek. Przecież jak się zrobi podbudowę, na to suchy beton, kostka i wmiecienie na centymetr czy dwa znowu suchego betonu, potem niesort dla zakleszczenia i na koniec piasek to kostka trzyma się dołem. Ja rozumiem że się robi szalunki takie jak na obrazku powyżej na podjazdach bez krawężników albo przy ścieżkach układanych bezpośrednio na gruncie- wtedy też krańce muszą być wzmocnione ale przy takiej ścieżce nie widzę powodu. Fachowcem nie jestem chociaż lubię sobie pobrukować Zapytaj ema o to, przecież on też sam układał chyba. Im większa kostka tym latwiej będzie. A ty chcesz mieć płyty betonowe tak? To nie łatwiej by było, zwłaszcza że pojawiają się zaokrąglone kształty, zrobić szalunku bezpośrednio w ogrodzie? Na pewno będzie drożej ale będziesz miała wymiary jakie chcesz. Tylko wiadomo, zbrojenia i te sprawy, przy większej powierzchni dylatacje co by nie popękało nagle.
Zwróć też uwagę na te mniej ładne piny. Trawa przy tych kostkach jest inna. Znam twoją mieszankę jaką masz na trawniku, rajgras między płytami raczej się nie utrzyma, ale masz w niej też kostrzewy czerwone, pewnie częściowo rozłogowe, częściowo kępkowe. Rajgras nie jest wieczny choć daje szybki efekt ładnej zieleni. Kiedy on się zacznie pomału wycofywać, bardziej będzie widać kostrzewę czerwoną - to te igiełki które tak lubię. Jeśli nie będziesz dosiewać to za trzy lata będziesz miała ładne pole golfowe. Myślę że niegłupim pomysłem byłoby dosianie między płytami samych kostrzew czerwonych. Efekt nie będzie błyskawiczny ale trwały. Niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę bo niby lubię grzebać (czytać) w trawach, ale specjalistką nie jestem- mogę się mylić
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
bosssssszzzzzzzzz Ren
przebrnęłam przez Twój wątek
normalnie aż się spociłam
podziwu pełna jestem dla twoich relaizacji normalnie szczęka opada jak się patrzy na te metamorfozy
no świdośliwy, ścianka, reksiowa, grabowa, wgłębnik wszystko wymiata
naprawdę pięknie
i chyba powinnaś tytuł wątku zmienić
i widzisz przez ciebie zakochałam się w ŚŚ chcociaz już kiedyś i Navi widziałam ale jakoś do końca zauroczona się nie poczułam
a szławię z amazon mist zgapiam
i bede mieć u siebie
szałwię mam tylko amazona zobie kupię