Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Ogród z łezką II 12:03, 21 mar 2020


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry


Ogród z łezką II 12:01, 21 mar 2020


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
Korony perskie i cesarska. Przypuszczam, że na dadzą rady po zapowiadanych przymrozkach



jedna Satysfaction też się pospieszyła...


Ogród złudzeń i niespodzianek cz.II 12:00, 21 mar 2020


Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 21874
Do góry
Katkak napisał(a)

Wiem, że do efektu finalnego jeszcze trochę, ale chodzi mi o to, że nie drażni Cię już ten daszek z matetiału.


Oooo tak, jeszcze ten materiał cały się podarł, wyrzucone w błoto pieniądze

Mocno obniżyłam zabudowę miedzy pergolkami, teraz stolik i krzesełka będą widoczne Jeszcze w środku musze wybielic - i dzieki temu cały impregnat jaki dostałam - pójdzie

Dla porównania

a to rok wcześniej


Ogród z łezką II 11:57, 21 mar 2020


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
Piwonie : drzewiaste i itoh





i przedwczorajszy gość na polu za nami



Ogród z łezką II 11:51, 21 mar 2020


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry





Mój taras we Francji 11:50, 21 mar 2020


Dołączył: 29 lis 2016
Posty: 1697
Do góry
Niestety coś mi zjada powojniki, a tak pięknie ruszyły. Znikają w mgnieniu oka ale niestety nie widzę żadnego szkodnika. Musi grasowac w nocy chyba, to raczej nie ślimak bo one jeszcze śpią. Jedyne co widzę to gąsienice (brazowe), ale one blisko ziemi się trzymają, no i jaszczurki.
Ogród z łezką II 11:49, 21 mar 2020


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry




Ogród z łezką II 11:47, 21 mar 2020


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry






Mój taras we Francji 11:46, 21 mar 2020


Dołączył: 29 lis 2016
Posty: 1697
Do góry
Mój taras we Francji 11:46, 21 mar 2020


Dołączył: 29 lis 2016
Posty: 1697
Do góry
Witam wszystkich zaglądajacych, wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Wiosny.
Ogród z łezką II 11:45, 21 mar 2020


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry




Ogród z łezką II 11:33, 21 mar 2020


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
To bardzo miłe, że jednak ktoś o mnie pamięta . Bardzo Wam za to dziękuję

U nas sporo się działo, stąd ta duża przerwa. Najpierw odeszła od nas moja Babcinka w wieku 94 lat...
Potem wyprowadzka z Zabrza do Gliwic, czyli mała rewolucja w życiu. Wprawdzie nie na długo, przypuszczam, że na max 2 lata. Potem już docelowo Pszczyna Zostawiliśmy synowi mieszkanie, nie chcę żeby się tułał w wynajętych mieszkaniach z rodziną, tym bardziej, że to prawnie jego mieszkanie od dłuższego czasu.
Wnusie rosną jak na drożdżach, szczególnie to widać po najmniejszej Julci. Już ma 11 miesięcy, czas leci nieubłaganie...
To ulubione przeze mnie zdjęcie Julci




Od tygodnia rezydujemy w Pszczynie, trochę prac ogrodowych za nami. Najgorsza robota, do której się zabierałam 2 lata, zrobiona. Odmłodzone mam Morning Light`y . Po kolei wykopywaliśmy stare trawy, wyłuskiwaliśmy wygnite, stare środki i resztę składaliśmy w całość. Bez siekiery i szpadli się nie obyło Trochę tego rosło...17 wielkich, starych sztuk.
Dosadzaliśmy 3 nowe miskany w miejsce wywalonych przez eMa berberysów (nie mógł zdzierżyć ich kłujących gałązek po cięciu i choroby grzybowej każdego lata), na salonowej doszły 2 miskanty Droning Ingrid po podzieleniu z cycka II. Przesadzaliśmy hortkę na pniu, azalię i maleńką piwonię drzewiastą...i zrobiło mi się ciutkę miejsca na nowe coś
Mam pocięte wszystkie róże i hortki, nawiezione rabaty i wywapnowany trawnik.
Aaaa...i wyplewiłam rzucik jesienny z całego pasa róż przy wjeździe. Brawo ja
Jak skończy się zimno zabiorę się za cięcie krzewów na skarpie i przedpłociu, a potem to już bukszpany, cisy i tuje do cięcia.

Już nie nudzę, teraz tylko zdjęcia będą.


Migawki z ogródka 11:31, 21 mar 2020


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10449
Do góry
tulucy napisał(a)
Kasiu CS. Z różami czekam na po tym weekendzie. Na razie sprzątanie, sprzątanie, sprzątanie... Tych suchelców jest masa...
Pies... Taaak, ogólnie to dobrze...

Chyba że "pomaga mi" przesadzać... Głównie wykopywać niestety


No ja tak się niby do forsycji wstrzymuje zawsze, ale w sumie, czy to coś zmieni - i tak już praktycznie wszystkie popuszczały z pąków liście...

tego sprzątania zawsze jest masaktycznie dużo, ja jestem zawsze w szoku jakie to ilości się zbierają.. a jeszcze jak pędy róż mi dojdą, to już w ogóle U Ciebie to już nawet nie myślę

A psinka - fajny przytulak
Przedogródek pod dębem 11:28, 21 mar 2020


Dołączył: 03 sty 2018
Posty: 7198
Do góry
ten, mimo porażonych liści też urodę pokazuje

hiacynty tuż, tuż
Przedogródek pod dębem 11:25, 21 mar 2020


Dołączył: 03 sty 2018
Posty: 7198
Do góry
w Przedogródku pod Dębem żonkile urodę pokazują. Koniecznie rozplenice muszę przystrzyc

Pierwiosnki w rozkwicie a krokusy w przekwicie

Jasionkowy ciemiernik się pyszni
Przedogródek pod dębem 11:20, 21 mar 2020


Dołączył: 03 sty 2018
Posty: 7198
Do góry
Przy zejściu do rzeczki bergenia się rozsiadła

Obok bergenii zapomniane żonkile plewienia wymagają.

wśród liliowców żonkile zostały. Po przekwitnięciu chyba je wykopię.

rok temu hiacynta z doniczki między liliowcami posadziłem
Ogrodowe marzenie Mrokasi 11:18, 21 mar 2020


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19975
Do góry
Przeklejam od Asi przepis na antyuwiądową miksturę dla powojników:
galgAsia napisał(a)


1. Składniki: 10 tabl. nadmanganianu potasu, 10 ząbków czosnku (pi razy drzwi główka)




2. Tabletki rozpuszczamy w wodzie - lepiej, żeby była ciepła / gorąca, bo ciężko się rozpuszczają



3. Ząbki czosnku obieramy i przeciskamy przez praskę - uznałam, że tutaj nie potrzebujesz infografiki

4. Wrzucamy do ok. 2l pojemnika i dolewamy do pełna wody. I to jest jedna porcja.

Mnie to starcza na 6 - 7 powojników. Jak masz więcej, to zrób podwójnie.
Powodzenia

P.S. Uważamy na ręce i wszystko inne - brudzi masakrycznie
W Dolinie Muminków 11:15, 21 mar 2020


Dołączył: 21 sty 2013
Posty: 4630
Do góry
Na ogrodzie dziś deszczowo i ponuro. Nie popracujemy, ale w domku można działać.... przesadzamy kwiaty z Mikołajkiem
Przedogródek pod dębem 11:12, 21 mar 2020


Dołączył: 03 sty 2018
Posty: 7198
Do góry
Wczoraj na działce ze stawem działałem.
Jedna część oplewiona. Ta z liliowcami. Jeszcze migdałka muszę podciąć.

Na drugiej części przygotowałem miejsce pod dalie

Miedzy kosaćcami łubiny się budzą

Ogród złudzeń i niespodzianek cz.II 11:04, 21 mar 2020


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Do góry
kasiek napisał(a)


A gdzie tam , Kasieńko nawet nie jestem w połowie drogi i czy się uda zakończyć w przyszłym tygodniu - zobaczymy. Na razie ma szał, wrócili moi rodzice ze świata i dali całą listę zakupów i załatwień bo maja 14 dni kwarantanny. Pogoda ma być ładniejsza w pod koniec tygodnia, gont mozna kłaść jak będzie ok 10 stopni, mam nadzieję że się uda. Wczoraj jeszcze malowałam altankę.

Wiem, że do efektu finalnego jeszcze trochę, ale chodzi mi o to, że nie drażni Cię już ten daszek z matetiału.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies