Adison - dzięki za radę. Pod korą mam tekturę falistą, na to dużo kory. ale większość chwastów jest niestety "nawianych" bo z ziemi to jedynie perz i gdzieniegdzie skrzyp. Ogólnie tekturę bardzo polecam

mam ją w całym ogrodzie.
Ja mam takie szczęście i nieszczęście, ze ziemia jest bardzo urodzajna, wszystko rośnie jak na drożdżach, gdyby nie zdjęcia z zeszłego sezonu, kiedy ogród zakładałam, to bym nie uwierzyła, że rośliny mogą tak urosnąć. ale to też oznacza, że każde nawiane ziarenko elegancko kiełkuje. U mnie nie ma szans, aby ziemia nie była ściółkowana, chwasty po 2 tygodniach na gołej ziemi mają po kilkadziesiąt centymetrów. Na prawdę nie do uwierzenia, a jeszcze w tym roku te siewki klonu.... dramat i płacz.