Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy ".img"

Ogródek Gosi 15:57, 29 lis 2024


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15062
Do góry
Margo2 napisał(a)


Gosiu przepiękne ozdoby. Też robimy różne upominki znowu dla osób nas odwiedzających lub darczyńców. skupiamy się na świętach Bożego Narodzenia lub Wielkanocnych.
U nas też praca wre bo Święta tuż tuż. Malujemy bombki w ośrodku tam gdzie córka chodzi i różne inne ozdoby.

Ważne aby pamiętać o ludziach którym opatrzność nie wszystko dała jak trzeba. Trochę szczęścia jest bardzo ważne.

Pozdrawiam
Ptasi gaj 15:46, 29 lis 2024


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15062
Do góry
Margo2 napisał(a)
Elu, zapomniałam ile Ty masz metrów tej działki?
Chyba jest spora, bo wygląda z tymi drzewami na park, a nie ogród.
Ja mam 1000 metrów i tylko kilka dużych drzew i praktycznie cała działka już zajęta



Gosiu mam ponad 4 tys. metrow. Jest co robić. Najpierw miałam obrabiać tylko ok 2 tys., ale w miarę jedzenia apetyt rośnie," więc przerzuciłam się na drugą połowę i też sądzę. - choroba.

Poniższe fotki z drugiej czesci na pierwszej z prawej to granicą miedzi jedna a druga częścią. Na drugiej dalszą częśc po lewej granicą.
Są to zwykłe świerki i piec Serbów.



A tutaj po lewej też granica między częściami.



W środku na drugiej dobie świerk kłujacy pod nim będę przerabiała na wiosnę. Chce posadzić cisy aby zahamować wiatr wschodni jest tam przewiew.
Brzozy maja ok 15 metrów wysokości, świerki ok 10. Bardzo mi się podoba takie przepierzenie wygląda to jakby ogród znajdował się w studni. Jest to bardzo słoneczny teren z każdej striny
Anna i Ogród 2 15:20, 29 lis 2024


Dołączył: 06 maj 2022
Posty: 5672
Do góry
Makao napisał(a)



Od tamtego roku też mam kule dla ptaków. Na opakowaniu moich było ostrzeżenie, żeby zdjąć te siateczki. Ja kupiłam najtańszy karmnik w Action jaki mieli.

„Uwaga, siatka, w którą pakowane są gotowe kule tłuszczowe, stanowi niebezpieczeństwo dla ptaków – zdarzają się przypadki zaplątania się w nią (co może prowadzić do śmierci ptaka).”

https://action.com/hostedassets/CMSArticleImages/38/17/3003017_5714988000871-110_01_20240917080915.png
Ogród z zegarem 14:39, 29 lis 2024


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Agatorek napisał(a)

Od wewnątrz

WOW! jakie klimatyczne te wierzby przy drodze. To Mazowsze?
Nowa działka, nowe wyzwania, nowi my ;) 14:24, 29 lis 2024

Dołączył: 17 cze 2023
Posty: 5916
Do góry
Montaż zakończony, jupi







Ogród z zegarem 12:24, 29 lis 2024


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 15772
Do góry
A na froncie chcę mieć ogrodzenie aluminiowe, mniej więcej takie, jak na zdjęciu.
Bez żadnych murowanych fundamentów, czy murowanych słupków (normalny fundament będzie równo z ziemią, podtrzymujący słupki do przęseł, bramy i furtki).

Zdjęcie zapożyczone z Wiśniowski.pl, ale będę zamawiać ogrodzenie w „lokalnej” firmie, co najmniej 3 razy taniej.
Wzór będzie bardzo zbliżony.

Anna i Ogród 2 10:19, 29 lis 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
Makao napisał(a)
Czy mogę jeszcze zalepić sztuczną korą lub maścią tą ranę?

U nas jest bardzo deszczowo i wilgotno i nie wiem czy mogę to zrobić.

Rana która była małym obtarciem tak się otworzyła. W minioną zimę przewróciło się na nią rusztowanie. W sezonie liście zasłoniły i nie zauważyłam że tak się robi. Dopiero dziś i się wystraszyłam.

Czy smarować lub jeszcze jakoś odkażać?


Najpierw zamaluj ranę Funabenem, żeby ją odkazić, a potem wypełnij ranę maścią ogrodniczą, żeby wilgoć nie wnikała w głąb. To wygląda na uszkodzenia mrozowe. Przed zabiegami rana powinna być w miarę sucha.
Za drzwiami do ogrodu... 10:13, 29 lis 2024


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 11197
Do góry
anpi napisał(a)

Dzięki za miłe komentarze Mam też do podziwiania cały rząd sąsiedzkich miskantów Memory na granicy z moją działką, jak myślicie czyja to sprawka

Myślę Aniu, że to Twoja zasługa...zaraziłaś pewnie sąsiadkę "zielonym sercem" i w związku z tym teraz widoczki masz fajne...
Miskantowa pustynia, w przyszłości tarasowy ogród na skarpie 09:51, 29 lis 2024


Dołączył: 24 mar 2021
Posty: 1412
Do góry
Też cieszycie się, że listopad na finiszu?
Jakoś wyjątkowo paskudnie w tym roku reaguję na wieczny półmrok za oknami.

Dobrze, że jeszcze dwa dni i będzie grudzień.
W przyszłym tygodniu pomyślę już o dekoracjach świątecznych.
Uważam, ze koniec października to spora przesada na choinkę w domu ale początek grudnia, na Mikołaja to juz zdecydowanie akceptowalna pora. Nie na choinkę a na ozdoby świąteczne.

Ogrodowo to sobie buszuję po sklepach z nasionami.
Zastanawiam się tez na posadzeniem tulipanów do donic przed domem ale w tym roku szalu nie było i nie osiągnęłam spektakularnego efektu.

Lala dla rodzinnego malucha na finiszu.
Co prawda moje dziecko zwróciło mi uwagę na zdecydowanie jesienny outfit i zasugerowalo wykonanie kolejnego sweterka, z choinką. Zobaczę. Może ulegnę presji i podczas wieczornego serialu coś wydziergam.

Do Bozego Narodzenia juz tylko moment a ja jestem na samym początku dziergania chusty dla mojej chrześniaczki…
No zobaczę.
Lala póki co prezentuje się tak

.
Uratujemy fikusa ??? 08:47, 29 lis 2024


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 12317
Do góry
Skróć boczne gałązki o 1/3 lub 1/4. Jest szansa że się zagęści.
Jak poleci biały sok znaczy że żyje.

Na razie nie dawaj więcej nawozu. Nie ma liści i łatwo przedawkować.
Woda może być odstana.

Trzymam kciuki.




Anna i Ogród 2 07:59, 29 lis 2024


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 8524
Do góry
Czy mogę jeszcze zalepić sztuczną korą lub maścią tą ranę?

U nas jest bardzo deszczowo i wilgotno i nie wiem czy mogę to zrobić.

Rana która była małym obtarciem tak się otworzyła. W minioną zimę przewróciło się na nią rusztowanie. W sezonie liście zasłoniły i nie zauważyłam że tak się robi. Dopiero dziś i się wystraszyłam.

Czy smarować lub jeszcze jakoś odkażać?
Ogród pod pliszką 22:26, 28 lis 2024


Dołączył: 14 gru 2020
Posty: 489
Do góry
To tak jesiennie na posmake
Pachnący różami, malowany bylinami 21:35, 28 lis 2024


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 12485
Do góry
Pachnący różami, malowany bylinami 21:21, 28 lis 2024


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 12485
Do góry




Zakwitały kolejne roślinki

szałwia Caradonna. Świetna roślina, zrobiłam już z niej kolejne sadzonki.



Irysy wysokie. Mało kwitło, większość przemarzła.



Pachnący różami, malowany bylinami 21:14, 28 lis 2024


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 12485
Do góry
Dokupiłam białego, pełnego.



Zakwitły nowe czosnki.

Pachnący różami, malowany bylinami 21:09, 28 lis 2024


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 12485
Do góry
Ciąg dalszy ogrodu.

Zakwitały orliki, które bardzo polubiłam. Dla mnie same plusy; nie jedzą je ślimaki, łatwo się krzyżują i chętnie wysiewają.

Pachnący różami, malowany bylinami 20:34, 28 lis 2024


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 12485
Do góry
LIDKA napisał(a)
Ciekawie opowiadasz. Czekam na ciąg dalszy.

Tymek dzielny chlopak a drugi jak sie zwie?


To Pestka.



Często do nas wpada też Nela. Oczywiście wszystkie są ze schroniska. Wtedy jest wesoło, szaleją na całego, a potem odpoczywają.






Córka wzięła też małego kotka i on ma chorobę sierocą. Ssie sobie łapki. Bardzo mnie to zaskoczyło.

W Kruklandii 19:50, 28 lis 2024


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 42321
Do góry
Śniegu nie ma to trzeba inaczej
Nowa działka, nowe wyzwania, nowi my ;) 19:47, 28 lis 2024


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 7921
Do góry
Kontonaogrod napisał(a)
Dom który będziemy budować - niespecjalnie mój styl, ale duża działka nam wynagrodzi, mam nadzieję. I prawie całkowity brak sąsiadów


...)

Elewacja to jak makijaż dla brzyduli będzie piknie w dodatku w piknej fryzurze czyli zieleni ogrodu to już w ogóle
Pachnący różami, malowany bylinami 19:34, 28 lis 2024


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 12485
Do góry


Bardzo słabo kwitły floksy szydlaste, rodki przemarzły.




Wiosną nasz kochany Tymek przestał chodzić. To pies, którego córka wzięła ze schroniska. On był już po wypadku samochodowym i słabo chodził na tylne nogi. Taki niepełnosprawny brylancik schroniskowy. Po wypadku właściciele go porzucili, bo nie był im już potrzebny. Widać, że był uwiązany przy budzie. Ma wytartą na szyi sierść od paska. Mąż zrobił mu nosze i tak spędzał z nami czas w ogrodzie. Czekał na operację kręgosłupa. , którą miał przed majówką.





Okazało się, że to jeszcze było pokłosie wypadku. Powypadały mu jądra z rdzenia i z czasem tak skamieniały, że polokowały przepływ impulsów. Czekaliśmy, czy Tymuś zacznie chodzić. Na szczęście operacja się udała i Tymi chodzi, nawet szaleje.

CDN
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies