Sąsiad Wiesiek przyjechał i najpierw kultywatorem przejechał mi poletko pod warzywa, a teraz walczy w tym samym miejscu pługiem jeszcze

oj ten perz będę miała dokładnie poszatkowany

ale może nie odbije tak od razu i dynie będą miały tam szanse jakieś?
W paczkomacie mam 1kg nasion słonecznika do odebrania

Posieję z dwóch boków warzywnika, albo z trzech jak nasion wystarczy. I dla ptaków będzie. Stada latały całe późne lato i jesień u sąsiada Wieśka który obsiał słonecznikiem dla ptaków swoje pół hektara
Dziś po pracy jedziemy na górkę, M będzie walczył kosą spalinową z boku w rzędzie drzew owocowych. Ja może coś posadzę (mam stado doniczek zwiezione tamże, m.in. lilie martagon) albo coś wypielę. A może nawet jedno i drugie
A jutro 4h pracy i weekend, jupi

to coś podziałam tutaj na miejscu. Dynie mam do posadzenia w małe doniczki w igloo/tunelu. Całe stado dyni

Pielenia po pachy. Warzywnik do wypielenia i obsiania. Lawendę do przycięcia miejscami. Zobaczymy co uda mi się zdziałać