Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "szałwia"

Osiedlowy ogródek 20:46, 08 paź 2020


Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 8611
Do góry
Kokesz napisał(a)
Viola, szałwia z nasion sięga mi już do pasa szkoda, że tak późno zakwitla jest wyższa od Rubrum








Renia, zbieraj, proszę, nasionka, ta szałwia jest śliczna
Działka prawie w Borach Tucholskich 20:29, 08 paź 2020


Dołączył: 25 mar 2020
Posty: 308
Do góry
ZbigniewG napisał(a)
i tej wersji się trzymajmy bo Tatry Wysokie (i Słowackie) są jeszcze w naszym zasięgu a na pewno nasza stara ekipa rajdowa jeszcze śmiga mimo ze góry są coraz wyższe , zbocza coraz bardziej strome ale "Przepięknie jest i tylko tlenu mniej.."



Zbyszku - co to za szałwia? Wiesz, może, jaka odmiana?, spotkałam taką już gdzieś w terenach zieleni ale nie wiem jak się nazywa, a jest śliczna, warto by było jej poszukać...
pzdr

Osiedlowy ogródek 20:09, 08 paź 2020


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6791
Do góry
Viola, szałwia z nasion sięga mi już do pasa szkoda, że tak późno zakwitla jest wyższa od Rubrum







Działka prawie w Borach Tucholskich 13:33, 08 paź 2020


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 8943
Do góry



wczorajsza zdobycze


wilczomlecz


szałwia NN ciut wcześniej kupiona

Nowa działka, nowy ogród, nowy dom, nowe życie :) 11:17, 08 paź 2020


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry
Asia, byłam, cieszę się! Buziaki!


Nie mam pojęcia, ale pewnie masz rację Juzia!

Co do rozplenic to u mnie hameln słabo i ledwo kwitną bo im drzewo obok wypija wodę. Niby podlewałam ale nadal widzę żółte źdźbła. Te które sa na zdjęciach powyżej raczej słabo lub nigdy/późno kwitły.

Szałwia mi kwitnie drugi raz własnie. Lawendę dopiro co sadziłam, zobaczymy w przyszłym sezonie jak dożyjemy


Zamówiłam sobie 2 doniczki z lnem nowozelandzkim, u Danusi pięknie rosną, bordowe. Jedną na zimę będę miała w domu, drugą w igloo. I zobaczymy
Mirkowy ogród (początki) 18:24, 07 paź 2020


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12329
Do góry
Dobrze Elu siewki będę zbierać .
Szałwia lubi chyba ubogą glebę ja mam taką i u mnie pięknie rośnie.
Przycinam po kwitnieniu i zakwita ponownie jak Kocimiętka

Marcinki też lubię

Mirkowy ogród (początki) 15:06, 07 paź 2020


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12329
Do góry
popcorn napisał(a)
Cudnie masz, Mireczko! Serby piękne, połączenia bylinowe, szałwia ze stipą mnie urzekła

pozdrawiam serdecznie!
Dzięki Karola Mnie to zestawienie też się bardzo podoba i będzie ich więcej.
Już Kosmosy przekwitają też je lubię . Sieją się gdzie chcą a ja potem przesadzam
Mirkowy ogród (początki) 12:54, 07 paź 2020


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry
Cudnie masz, Mireczko! Serby piękne, połączenia bylinowe, szałwia ze stipą mnie urzekła

pozdrawiam serdecznie!
Nowa działka, nowy ogród, nowy dom, nowe życie :) 12:55, 05 paź 2020


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry
Szałwia się nie nadaje do wazonu, usunę dziś te kilka zwiędłych gałązek. To samo z hortkami. Ścięłam te które dotykały ziemi, ale więdną im kwiaty, lepiej zostawić na krzewie. Ewentualnie można ususzyć?

Pies wstaje i próbuje, to ważne. Oby ta ouchlizna przy kręgach puściła, wtedy nerwy wrócą do normy...

Pozdrawiam serdecznie!
Ogród w dolinie 11:13, 03 paź 2020


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8216
Do góry
Gosialuk napisał(a)
Może krwawnicę spróbuj zamiast jeżówek, one uwielbiają wodę. A z traw to na pewno turzyca muskedońska sobie dobrze radzi i molinie arundinacea.


O Gosiu, dziękuję, krwawnica fajna, taka duża szałwia a szałwia u mnie nawet na środkowym tarasie marudzi, może ma właśnie za ciężką ziemię
Poczytam i może będę próbować w przyszłym roku, zrobię "przechowalnik" i kupię po jednej roślince do obserwacji....
W przyszłym roku planuję tylko frontową trochę zmienić i za brzozami coś posadzić i chyba nic więcej, za dużo prac zaległych nam się nagromadziło i muszę porządki na tym co mam robić i stan utrzymać
Salvia - szałwia 22:35, 02 paź 2020


Dołączył: 05 mar 2016
Posty: 1744
Do góry
Tak, szałwia omączona, u szczęśliwców sieje się na potęgę. Nie należy gorliwie pielić w jej okolicach ...
Salvia - szałwia 22:03, 02 paź 2020


Dołączył: 15 wrz 2019
Posty: 10
Do góry
anabuko1 napisał(a)
Na szałwiach się nie znam.
Może ktoś wie co to za szałwia.
Ponoć jednoręczna. Kupiłam 2 sadzonki w maju na ryneczku.
Kwitnie cały czasy.Bardzo obficie.
Może ktoś rozpozna co to za odmian ?





Śliczna Wygląda jak szałwia omączna, o której dziewczyny wcześniej pisały
Za drzwiami do ogrodu... 02:52, 30 wrz 2020


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8928
Do góry
Agania napisał(a)
Najważniejsza radość że spotkania, w deszczu ogród jeszcze piękniejszy
Dziewczyny, wirtualnie macham

Machamy i my!!!!Szkoda, że takie odległości między nami i " czas korony", dzieliłybyśmy się tą radością częściej i w większym gronie
Agatko, ta szałwia to jednoroczna, ale warta zakupy co roku, kwitnie bez przerwy.W przyszłym roku kupię więcej!!!

Wiesz,że lubię romantico w wystroju
Za drzwiami do ogrodu... 18:33, 29 wrz 2020


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Do góry
anabuko1 napisał(a)

Aniu pięknie stół udekorowałaś napatrzeć się nie mogę, ale romantico
Klimacik trzymasz w każdym ogrodowym zaułku i te szarłaty
Co to za szałwia, śliczna jest?
Wzgórze chaosu 07:59, 28 wrz 2020


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Do góry
Iwonka napisał(a)




Tak Ula, my z tych co przeróbkami dochodzą do rabaty idealnej No może prawie idealnej, bo przecież ogrodnik amator zawsze ma coś do poprawy

Dziękuję Ci za pochylenie się nad moim placem boju W dzisiejszych czasach to wartość bezcenna, że komuś chce się bezinteresownie pomóc!!!
Już któryś raz piszę, a kogo znam osobiście to mówię, że uwielbiam i bardzo, ale to bardzo dziękuję za każdą radę! To niesamowicie otwiera głowę na inne rozwiązania, a nie tylko zafiksowanie się na jednym, które akurat zasiało się człowiekowi w głowie. Z moich studiów pamiętam, że burza mózgów, którą wiele razy trenowaliśmy to jedno z lepszych rozwiązań. W naszych ogrodniczych zmaganiach też ma cudowne zastosowanie.

I mam nadzieję, że dzięki waszym radom ale też swoim pomysłom, bo przecież ogród na który patrzymy codziennie musi najbardziej właścicielowi w duszy grać, wyjdzie coś, co będzie cieszyć oko I że macie dystans do tego co wybieram, bo przecież każdy jest inny i dzięki temu świat jest barwniejszy. I ogrody niby podobne czasami, powielające np. mody ogrodowiskowe a jakże inne, indywidualne. I mam nadzieję, że jak wyjdzie mi inaczej to nie będziecie mieć mi tego za złe Bo ja wrażliwiec jestem i przeżywam mocno.

Dlatego Uleńko cieszę się ze wszystkich twoich rad, z twojego spojrzenia na moje zmagania. Jakże mogłabym się gniewać za czas który mi poświęciłaś. To nie dziwne spojrzenie na przestrzeń, to Twoje spojrzenie, dzięki któremu i ja mogę popatrzeć nie tylko swoimi oczami. To bezcenne, że pochyliłaś się nad moimi rabatami. I za to ci dziękuję.

Z moją rabatą wykuszową jest jak z ciuchami, fajne przez jakiś czas a potem coś zgrzyta Nie mogliśmy odnowić elewacji, iglaki się rozrosły, conica złapała przędziorka, wszystko do wykopania.
Pojawiły się niskie wrzosy, w wykuszu grzeje mocno, wrzosy to uwielbiają. Niestety po którejś zimie padły w połowie. Zmienił się też mój gust. Wrzosy uwielbiałam, to były moje kwiaty młodości. Za domem rodzinnym miałam wrzosowisko, spacer tam był obowiązkowy.
Obecnie wrzosy to nie moja bajka, pasują mi jedynie do donic jesienią. Kojarzą mi się ze smutkiem, ja uwielbiam dotykać rośliny, a one są takie "martwe". Ostatnie wrzosowisko które mam zamienię za jakiś czas w rośliny cienia. Jodła i klon na górce są coraz większe, stąd i rabata zmienia się w cienistą.

Masz rację Ula, że łezka jest rabatą - łącznikiem, powinna być niska. Podoba mi się tam stipa, zawilce, cisy (ale mniej tych kulek). Problemem jest miłorząb, dziewczyno jaki on ma system korzeniowy - ogromny! Posadziłam go tam wieki temu bez sensu! Gdyby był brzydki już dawno powiedziałabym mu bye bye Ale jest taki ładny, zdrowy, pięknie się przebarwia. I co tu zrobić .....
To co w wykuszu rośnie widzę z domu bo uwielbiam siedzieć na szerokim parapecie w pokoju, często tam zalegam. O dziwo sprawdził się tam miskant gracek. Widzę go teraz jak jest wysoki nawet z kuchni, a na zewnątrz ładnie z daleka wygląda. Ta lekkość i falowanie z każdej strony łapie za serce. Mógłby tylko skurczybyk wolniej się rozrastać, ale mam już chętnego na pół sadzonki
Bukszpany na razie tam zostają póki ich ćma nie zeżre Nie sprawdza się za to carex mount everest. Ma za gorąco i przypala go. W ogóle carexy to temat rzeka, po 3 latach mam już coś na ich temat do powiedzenia, napiszę w osobnym poście.
Fajnie w wykuszu sprawdziły się czosnki, szałwia też mogłaby tam być jako wypełniacz. Muszę tylko kamyki wyrzucić. To ostatnie miejsce gdzie są, ale syn je tam układał i nie mogę mu na razie tego zrobić
Ależ elaborat mi wyszedł, za rzadko piszę, a jak już piszę to tak jak na mojej maturze, polski 15 stron, historia 17 stron A4
Dinozaur ze mnie
Pismo obrazkowe obiecuję wkrótce Ludzie przecież nie mają czasu czytać. Chociaż ja uwielbiam Nawet kartki nadal wysyłam, a jak mam natchnienie to nawet ręcznie robione




Przeczytałam.


Można dać tu i ówdzie na tej szerokiej więcej gracków i te cisy w półkolu ładnie wydzielą przestrzeń. Zegar, ławka to są zawsze dobre klasyczne pomysły. I jeszcze wracam czytać; dobrze, że miłorząb tam rośnie, jednak. Bo ładny jest.
Dębowe zakątki 20:11, 27 wrz 2020


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24093
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)

Ślicznotki Fajny kierunek z tą rabatką nową

Dziękuję bardzo.
Wiesz jak to jest u ogrodnika.Ciagle cos nowego modzi.
sylwia_slomczewska napisał(a)

Aniu co to za szałwia??? Wieloletnia?

Tą szałwie kupiłam ( 2 sztuki) na ryneczku. Ciągle od maja kwitnie.
Niestety nie jest wieloletnia. Jednoroczna.
ale na drugi rok tez ją sobie kupię.
Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani 20:05, 27 wrz 2020


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Do góry
Anda napisał(a)
Ależ ślicznie u Ciebie Nie mogę się napatrzeć
Oczko rzeczywiście duże.
Odętce rób koniecznie miejsce, to świetna bylina.

Odętkę odkrywam i odkryłam jeszcze więcej

zaskoczę Was to moje ulubione widoczki
Szałwia Amistat

a to moje położone sierotki

Dziękuję za odpowiedź, dzisiaj posadziłam po lewej moją ulubienicę
Magnolia Grandifolra
Wzgórze chaosu 10:45, 26 wrz 2020


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4972
Do góry
galgAsia napisał(a)
Cześć Iwonko, melduję się i od razu się wymądrzam Bo sosny to mają korzeń palowy, korzenią się głęboko. Świerki idą płytko i szeroko, dlatego są najczęściej wyrywane z korzeniami np. przez wiatry. Ale u Ciebie to chyba świerki są...?

Z tego, co Madzia zapodała, to chyba nic pod świerkami nie urośnie... Za sucho...Trzeba by poszukać roślin na suchy cień. Pamiętam, że Anda podawała taką ściągę, chyba warto poszukać. Myślę, że czyściec dałby radę, bylica, od strony nasłonecznionej może jakieś zioła śródziemnomorskie? Szałwia, tymianek, oregano, hyzop... Trochę to szalone - zioła pod świerkami - ale może...? Tak sobie przy kwace wymyśliłam...
Buziaki


Witam Asieńko Wymądrzenia lubimy Nawet jak wybierzemy coś innego to są drogą wyboru.
U mnie te potffory to srebrne świerki i faktem jest, że korzenią się bardzo płytko. Na jednej fotce widać nawet pasek jasnego trawnika, tam jest duży korzeń.
Nie strasz mnie tymi wiatrami, to jeden z żywiołów, którego boję się chyba najbardziej
Muszę eMuśkowi wizje wykręcających się świerków przedstawić, może ulegnie i będzie po problemie, co pod świerkami posadzić.

U Makadamii widziałam skrzynie, które wybudowała, aby coś pod jej świerkami urosło. Mnie aż tak bardzo na tym kawałku nie zależy. Musi być szybko i prosto.
Zioła miałyby tam dobrze, zacisznie i słonecznie. Ale trochę bałaganiarskie są a mnie się porządeczek marzy
Wzgórze chaosu 10:04, 26 wrz 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Do góry
Cześć Iwonko, melduję się i od razu się wymądrzam Bo sosny to mają korzeń palowy, korzenią się głęboko. Świerki idą płytko i szeroko, dlatego są najczęściej wyrywane z korzeniami np. przez wiatry. Ale u Ciebie to chyba świerki są...?

Z tego, co Madzia zapodała, to chyba nic pod świerkami nie urośnie... Za sucho...Trzeba by poszukać roślin na suchy cień. Pamiętam, że Anda podawała taką ściągę, chyba warto poszukać. Myślę, że czyściec dałby radę, bylica, od strony nasłonecznionej może jakieś zioła śródziemnomorskie? Szałwia, tymianek, oregano, hyzop... Trochę to szalone - zioła pod świerkami - ale może...? Tak sobie przy kwace wymyśliłam...
Buziaki
Wzgórze chaosu 20:51, 25 wrz 2020


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4972
Do góry
MartaCho napisał(a)
Iwonko,
też obserwuję ten profil na IG. Od Katrin dowiedziałam się o obcinaniu szałwii 3x do roku i faktycznie pięknie powtarza kwitnienie. Ma też wspaniałe poczucie humoru i moc dystansu do siebie
Bardzo miłego i udanego tygodnia życzę

U mnie poranna Kawka zawsze z Katrin Prawie nic nie rozumiem, ale nieraz śmieję się do łez.
Też dzięki niej przycięłam w tym roku szałwię, ale tylko na drugie kwitnienie. Świetny pomysł. Kępy dzięki temu są zwarte, nie wykładają się i kwitną równie obficie. Z trzecim cięciem już chyba nie zdążę, szałwia nadal w formie



Tydzień był przepiękny, pogoda rozwieszała a ja dopieszczałam nową rabatkę


Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies