Sałatka pokrzywowa
23:13, 26 lut 2020
Siedzimy, obgadujemy koncepcję mocniejszej konstrukcji płotu. M ma swoją koncepcję. Niech mu będzie, powinno być dobrze. Ja w takim śmiesznym programiku graficznym bazgrolę po zdjęciach, żeby wyklarować koncepcję wykończenia, to może nie jest najlepsze słowo - uzupełnienia nasadzeń, jak już rzeczony płot ponownie stanie. Wyszło mi, co było do przewidzenia, że najprościej będzie najlepiej. Czyli dorzucić tam cisów, a niech tam, trochę poczekam, zanim osiągną dwa metry, trudno, nie będę latać na golaja, jakoś przeżyję.
Już w zeszłym roku pojawiła się koncepcja, żeby wcisnąć tam coś wyższego - tak do 4 m, w miejsce pokaźnej brzozy, którą wyciął sąsiad. Był pomysł na dodatkową rajską jabłonkę, tym razem o żółtych owocach, ale ostatnio chodzi mi po głowie lilak, taki szczepiony, żeby miał bliżej do słońca i nie rozłaził się na boki.
Na fotce jest domalowany żywopłot, zniknięty jaśmin i szkic tego czegoś. Hmm, zdjęcie dość ponure, bo z nałożonym ponurastym filtrem, ale ogólnie chyba porządnie?

Już w zeszłym roku pojawiła się koncepcja, żeby wcisnąć tam coś wyższego - tak do 4 m, w miejsce pokaźnej brzozy, którą wyciął sąsiad. Był pomysł na dodatkową rajską jabłonkę, tym razem o żółtych owocach, ale ostatnio chodzi mi po głowie lilak, taki szczepiony, żeby miał bliżej do słońca i nie rozłaził się na boki.
Na fotce jest domalowany żywopłot, zniknięty jaśmin i szkic tego czegoś. Hmm, zdjęcie dość ponure, bo z nałożonym ponurastym filtrem, ale ogólnie chyba porządnie?