Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "polinka"

To tu- to tam- łopatkę mam ! 23:16, 14 lip 2025


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21698
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Warzywnik pewnie powiększył się z powodu nowego członka rodziny. Dla zdrowego odżywiania swojego dziecka człowiek jest w stanie wiele zrobić. Cieszę się bardzo, że Twój warzywnik się powiększył. Warto było to zrobić dla odkrywania bogatych smaków z własnego ogrodu.

U mnie na szczęście rodzima ziemia była na tyle zasobna, że wszystko rośnie bez specjalnych starań z mojej strony.




Jedynie w warzywniku ze względu na jego intensywne wykorzystanie, trzeba wciąż dbać o dostarczenie go gleby składników odżywczych. Na szczęście koleżanka jest pasjonatką jazdy końskiej i co jakiś czas dostarcza mi końskiej kupy . A ja dokładam starań, żeby wyprodukować jak najwięcej własnego kompostu.



Tak dokładnie jest , że uprawiam te eko warzywa i owoce dla dziecka przede wszystkim

Wkręciłam się w tym roku w słoiki metodą janginizacji -Polinka polecała na IG. Zrobiłam mus z eko truskawek i mus z owoców własnej świdośliwy,wyszedł gęsty jak dżem pysznie i zdrowo.

Zachwyca mnie również jak dziecię zjada owoce prosto z krzaka np. świdośliwę i czerwoną porzeczkę niedługo będą malinki ,które też uwielbia
Ostatnio zrobiłam pierwsze placki z naszej cukinii ,smakowały dziecku baaardzo!

Wiadomo gleba to podstawa i wtedy wszystko rośnie jak na drożdżach. Fajnie , że masz fajną glebę ,do tego dodajesz kupę i kompost więc nie może się nie udać z tyloma dobrociami
Malutki pod lasem 09:26, 13 maj 2025


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10776
Do góry
AnnaCh napisał(a)
Agata, no miło, że moje pojawienie się sprowokowało Twoje

Ewa, dziękuję bardzo Fakt, energii mi nigdy nie brakowało, ostatnio trochę mnie przystopowało dużo spraw, ale jeszcze chwilę mam nadzieję i wrócę do dawnego trybu życia.

Patrycja, tak to kule ze starych żyrandoli, część gdzieś mi tata zdobył na jakimś targu, żałuję bardzo, bo miałam jeszcze jedną, taką największą, ale potłukłam Niczym nie były smarowane, po prostu zalane betonem, stały dość długo, chyba z miesiąc, co jakiś czas polewałam wodą, potem młotkiem potłukłam klosze i wyszły kule Królową betonów na Ogrodowisku była Polinka, niestety chyba jej wątki uśpione.

A ogólnie, to chciałam tylko powiedzieć jeszcze, że jestem trochę ponad trzy tygodnie po mojej operacji na oczy, jeszcze się wszystko stabilizuje, dużo kropli nawilżających używam, ale wróciłam w zeszłym tygodniu już do pracy zawodowej, chodzę i czytam bez okularów, chyba jest ok, zobaczymy po kontroli Ciężkich rzeczy nadal nie podnoszę i nie pracuję z głową w dół. Jeszcze trochę do powrotu do pełnej sprawności.


fajny pomysł z kulami, wyglądają ciekawie
Szklarenka i mnie weszła w oko, jaka duża? Już tam masz coś posadzone?
Kukliki piękne, ja też od jakiegoś czasu zachwycam się tymi kwiatami

Zdrowia życzę, niech się oczka zagoją porządnie
Malutki pod lasem 15:46, 12 maj 2025


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12226
Do góry
Agata, no miło, że moje pojawienie się sprowokowało Twoje

Ewa, dziękuję bardzo Fakt, energii mi nigdy nie brakowało, ostatnio trochę mnie przystopowało dużo spraw, ale jeszcze chwilę mam nadzieję i wrócę do dawnego trybu życia.

Patrycja, tak to kule ze starych żyrandoli, część gdzieś mi tata zdobył na jakimś targu, żałuję bardzo, bo miałam jeszcze jedną, taką największą, ale potłukłam Niczym nie były smarowane, po prostu zalane betonem, stały dość długo, chyba z miesiąc, co jakiś czas polewałam wodą, potem młotkiem potłukłam klosze i wyszły kule Królową betonów na Ogrodowisku była Polinka, niestety chyba jej wątki uśpione.

A ogólnie, to chciałam tylko powiedzieć jeszcze, że jestem trochę ponad trzy tygodnie po mojej operacji na oczy, jeszcze się wszystko stabilizuje, dużo kropli nawilżających używam, ale wróciłam w zeszłym tygodniu już do pracy zawodowej, chodzę i czytam bez okularów, chyba jest ok, zobaczymy po kontroli Ciężkich rzeczy nadal nie podnoszę i nie pracuję z głową w dół. Jeszcze trochę do powrotu do pełnej sprawności.
Ogrod nad bajorkiem 20:47, 02 mar 2025


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 12150
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Toszka swego czasu pisała, że takim malutkim ciskom przycina się ostrymi nożyczkami końcówkę każdej gałązki. Trochę z tym jest zachodu, ale efekt jest spektakularny. Pamiętam, że Polinka pokazywała swój cisowy żywopłot cięty wg tej instrukcji i wyglądał cudownie gęsto.


I gore tak przycielam. Wychodzi, ze musze je skrocic o polowe by sie od dolu zagesciły. Mezaty sie podłamie z lekka. One maja ok.70 cm wysokosci
Ogrod nad bajorkiem 20:44, 02 mar 2025


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24323
Do góry
TAR napisał(a)
Zrobilam zdjecia moim cisom. Jak mozecie zaznaczyc gdzie ciac bede wdzieczna.



Toszka swego czasu pisała, że takim malutkim ciskom przycina się ostrymi nożyczkami końcówkę każdej gałązki. Trochę z tym jest zachodu, ale efekt jest spektakularny. Pamiętam, że Polinka pokazywała swój cisowy żywopłot cięty wg tej instrukcji i wyglądał cudownie gęsto.
Za drzwiami do ogrodu... 22:09, 27 wrz 2024


Dołączył: 06 maj 2022
Posty: 5112
Do góry
Polinka ostatnio wrzuciła coś intrygującego - janginizacja, czyli owoce z odrobiną soli jako konserwantem. Słyszałaś o tym? Zamierzam testowo jedną partię malinek tak zrobić.
Małymi krokami-Ogród Wioli 10:19, 31 lip 2024


Dołączył: 06 maj 2022
Posty: 5112
Do góry
MartaCho napisał(a)


Polinka zawsze w połowie sezonu obcinała krótko seslerię, żeby potem do późnej jesieni ładnie się prezentowała, tylko nie pamiętam kiedy, czy w czerwcu, czy raczej we wrześniu?

Ja moją po dzieleniu i przesadzaniu nie przycinałam i żyje- to jest terminatorka- czy obetniesz, czy nie, to przeżyje, jak obetniesz, będzie zgrabniejsza

Proszę cytat z jej wątku poniżej. Tej wiosny pisała u siebie, że planuje powoli pozbywać się seslerii z ogrodu.

Polinka napisał(a)

Tak. Wycięłam ja do zera. Chociaż pomyliłam sie, nie wycinalam jej w lipcu, tylko w sierpniu

W styczniu była wycinanka po zimie.
Małymi krokami-Ogród Wioli 08:21, 31 lip 2024


Dołączył: 28 sie 2017
Posty: 2872
Do góry
JoanNa napisał(a)

Ok, czyli jutro fryzjer sesleriowy, bo moje właśnie takie niezbyt piękne się robią.


Polinka zawsze w połowie sezonu obcinała krótko seslerię, żeby potem do późnej jesieni ładnie się prezentowała, tylko nie pamiętam kiedy, czy w czerwcu, czy raczej we wrześniu?

Ja moją po dzieleniu i przesadzaniu nie przycinałam i żyje- to jest terminatorka- czy obetniesz, czy nie, to przeżyje, jak obetniesz, będzie zgrabniejsza
W Kruklandii 14:33, 19 kwi 2024


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41843
Do góry
polinka napisał(a)


Byłam jeszcze tutaj wtedy jak się zastanawiałas nad zmianą i pamietam, że sama nie byłam do końca przekonana do słuszności ale jest perfekto! A trawnik to najbardziej wymagająca roślina w ogrodzie.


O tak! Trawnik pochłaniacz wszystkiego
W Kruklandii 12:42, 19 kwi 2024


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
Juzia napisał(a)


Dzięki kochana!
Dużo osób się wtedy krzywiło na ten pomysł A za chwilę nastąpił boom na żwirowe ogrody
Mi się podobał mój ogród z trawnikiem... kiedy ten trawnik ładnie wyglądał! Ale mało było takich chwil



Byłam jeszcze tutaj wtedy jak się zastanawiałas nad zmianą i pamietam, że sama nie byłam do końca przekonana do słuszności ale jest perfekto! A trawnik to najbardziej wymagająca roślina w ogrodzie.
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 12:37, 19 kwi 2024


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry




Pozostał jeszcze taki widok ale nie obiecuję, że w następnym roku nadal taki będzie

Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 12:34, 19 kwi 2024


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
Jak to mówią-w miarę jedzenia, apetyt rośnie...
Po przeanalizowaniu wszystkich za i przeciw, postanowiliśmy pożegnać się z trawami i zwiększyć powierzchnię warzywnika.



A wszystko po to aby dążyć do samowystarczalności warzywniczo-owocowej.



Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 12:21, 19 kwi 2024


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
Drugi ogród.
Stali bywalcy pewnie pamiętają takie widoki trawiaste



Kilka lat temu, zamarzylam o własnych warzywach. Na początku miał być to mały kawałek ziemi, bez ingerencji w dobrostan traw.



Przez dwa lata gospodarowalam warzywnie na tym małym kawaleczku.




Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 12:16, 19 kwi 2024


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
Margo2 napisał(a)
Chciałam się przywitać Polinko,
Podczytywałam Twój wątek.
Cieszę się, że wróciłaś, bo bardzo dużo fajnych rzeczy można u Ciebie wyczytać.
na przykład na temat seslerii, albo obrzeży jakie zrobiłaś z profili.
Mam nadzieje, że teraz nie znikniesz i pokażesz ten drugi ogród


Cześć Małgosiu
Miło Cię widzieć.
Systematycznosci nie obiecuję ale od czasu do czasu chciałabym coś tutaj napisać i pokazać
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 12:13, 19 kwi 2024


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
asica napisał(a)
Kolejny super powrót. Pozdrówka.


Cześć Asiu
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 12:13, 19 kwi 2024


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
Juzia napisał(a)



Mam już kupioną facelię, gorczycę i łubin
Miałam siać już... ale się okazało że musimy równać teren. Więc się wszystko przesunie w czasie...


Równanie terenu też ważne!
Chociaż Wiem jak to jest jak człowiek się napali na coś, a tu kolejne sprawki wyskakują...
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 12:11, 19 kwi 2024


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
ryska napisał(a)
Hej
Żywopłot cisowy zachwyca ale mnie jeszcze bardziej imponuje jabłoń o którą dobrze zadbałaś. Mnie się ta sztuka z antonówką nie udała, poddałam się i usunęłam w tamtym roku.


Oj, przykro, ze musieliscie usunąć
Renatko, my mieliśmy plan aby w tym roku pożegnać się z jablonka ale chyba się wystraszyla i wyzdrowiala

Na poważnie, to była trudna i żmudna walka. Niestety kilkadziesiąt opryskow rocznie jakie otrzymywała w "młodości " wywołało ogromne oslabienie drzewa i teraz potrzeba było czasu i opieki aby doszła do siebie. Mam nadzieję, że już będzie tylko lepiej.
Nowoczesny, długi, wąski, różowo-biały 08:03, 18 kwi 2024


Dołączył: 11 lis 2019
Posty: 9192
Do góry
Juzia napisał(a)


Toszki trawnika chyba nie widziałam nawet, bo ona wątku swojego nie miała dlatego wzorem dla mnie jest Twój

Z brzozami i rozplenicami potwierdzam co pisze Polinka. W bliskiej odległości od brzóz rozplenice przestaną kwitnąć po kilku latach... no chyba że jest dobrze nawodnione.


u mnie taki duet od 2016 albo i 2015 roku-kwitną i wcale nie maja wilgotno
A odnośnie ladyU-paul's giant to dopiero potwór
Słabiej kwitna chyba ze starości dlatego na jesieni wykopałam je i odmłodziłam


Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 08:49, 17 kwi 2024


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41843
Do góry
polinka napisał(a)


Jak już skończysz orkę to bardzo polecam poplony


Świetnie wzbogacają glebę.
Zdjęcie bardzo stare ale co roku sieje jakiś poplon.


A jak masz miejsce to mozesz robić ziemię lisciowa. Genialna do warzywnika.



Mam już kupioną facelię, gorczycę i łubin
Miałam siać już... ale się okazało że musimy równać teren. Więc się wszystko przesunie w czasie...
Pokażę nasz ogród 19:23, 16 kwi 2024


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
Cześć Asiu
Piękna wiosnę już masz , a ogród jak zawsze zadbany na tip-top
Ściskam Cię serdecznie.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies