Musisz się dowiedzieć gdzie były zimowane teraz i zapewnić taką samą temperaturę.
Może były przechowywane gdzieś zasypane korą, więc na mróz nie możesz wystawić.
Bardzo dziękuję Pani Danusiu ,
Jutro zadzwonię do szkółki i zapytam
Wyszukałam w necie trochę informacji o tych drzewkach ,
Bardzo mi się podobają , tylko czy u mnie też takie piękne urosną ?
Mam nadzieje jednak ,że tak
Aniu drzewa warzywnego nie znałam, ale metasekwoja mimo, że igły gubi to najpierw się cudnie przebarwia na miedziano, potem brązy, igły opadają z ogonkami robią ściółkę i są mięciusieńkie w dotyku. Metasekwoja szybko wiosna startuje, a nawet jak igieł nie ma to ma przepiękną korę i rysunek gałęzi
Sylwia ,
Na początku się bałam tych drzewek ,
Ale z każdym postem jestem spokojniejsza
wielkość drzewka mi nie przeszkadza
a wręcz przeciwnie ,
Musze tylko poszukać dobrego miejsca ,
Czyli mogę metasekwoje posadzić już teraz w ziemi ?
czy poczekać do wiosny ?
Jutro zadzwonię do szkółki i zapytam jak były przechowywane ,
Zgodnie z rada Pani Danusi ,
A drzewko warzywne - no cóż , chyba przezimuje w domu
Metasekwoja jest mrozoodporna. Jeśli rosła w doniczce do tej pory to bym ją ze dwa tygodnie zahartowała i jeśli grunt nie zmarznięty i bez mrozów to do ziemi, tylko w razie suszy podlewać nawet "zimą"
Witam się w Twoim wątku.
W kwestii mrozoodporności - w Białymstoku rosla zdrowo bez żadnego zabezpieczania W okresie gdy jeszcze mielismy jakies normalne zimy