No właśnie ,
A pro po

eksperymentów ....
... z braku zajęcia ogrodowego oczywiście net służy pomocą ...
Trochę oczywiście się wyedukowałam o roślinka ( jakiś 1 %

)
i postanowiłam spróbować z pelargoniami ,
To bardziej jest eksperyment niż jakieś siewy docelowe
Przechodząc obok ogrodniczego grzechem byłoby nie wejść a co za tym idzie ,
czegoś nie kupić , chodzby nawet torebki nasionek
Więc i jak tak zrobiłam