Makadamia, bardzo dziękuję za wskazówki. Lubię drzewa i okazałe rośliny, nie mam nic przeciwko np. wspomnianej wiśni ani palibinowi, tylko trzeba koniecznie uwzględnić przestrzeń, jaka jest do zagospodarowania. Żeby się nie okazało, że drzewka będzie trzeba ciąć co chwilę, bo wyłażą a to za płot, a to na planowaną ścieżkę

Nie widziałam tych drzewek na żywo więc nie znam ich możliwości.
Jeśli chodzi o lewy róg - tam za płotem stoją kosze na śmieci, ten róg ma dziwny kształt, bo działka jest "wcięta" od strony ulicy. Zrobię jutro zdjęcie dla zobrazowania, nie umiałam tego oddać na schemacie. Panel, o którym piszesz, to ścianka skromnego tarasu, więc jeśli coś zielonego nas jeszcze zakryje od ulicy, to będzie super

Z tarasu można przejść wkoło domu, także do tytułowego przedogródka, jednak będzie tam mała kuta bramka (ze względu na psa

). Przejście jest wąskie.
Jeśli chodzi o środek między oknami - jestem za, właśnie czułam, że czegoś brakuje, wydawało mi się, że to dlatego, że jest "płasko", a tu po prostu chodzi o przeciwwagę dla domu. Bryła domu jest duża, ba, dom jest połączony z zabudową gospodarczą, więc ten mój przedogródek jest mały jak pchła na psie

To zabudowania z XIX wieku, dlatego też tak mi zależy na tradycyjnej kompozycji w ogrodzie, coś nowoczesnego będzie się gryźć z otoczeniem. Część mieszkalna jest po remoncie, ale reszta (także sąsiednie zabudowania) już niebardzo.