Możesz ciąć ją jak chcesz bardzo nisko ,średnio nisko ona i tak odbije ,nawet przycięta przy ziemi A masz ją w słońcu ?
Tak ostrogowiec polecam Qurczę muszę pomyśleć ..pomysł dobry , tylko mi jakoś te rabaty nerkowe nie leżą może zmienię nazwę na rabatę w kształcie wygiętej pigułki ?
Też swojej pęchęrznicy nie przycinam, mam taki dość wysoki trochę smukły krzew, ale w tym roku chcę ją odmłodzić, bo stare zdrewniałe gałęzie zrobiły się takie jakby im kora się łuszczyła, gdzieś wyczytałam, że to nie choroba, że tak mają ale nie jestem pewna
kurde a ja juz mialam taki zamysl od sasiada w cieniu pecherznice posadzic i sie od niego odgrodzic ale chyba niezda to egzaminu jak myslisz
Teraz sobie pomyslałam, że to może wcale nie jest pęcherznica. Zajrzyj do mnie, na 4 stronie jest zdjęcie. Ktos mi podpowiedział, że to chyba pęcherznica kalinolistna, ale właściwie to nie jest takie pewne
U mnie był fistaszek Ale zmieniłam na rondo
Dobry pomysł z nawiązaniem kształtu tej rabaty do tej sąsiedniej, wydłużonej.