Gosia jest moc. Jeszcze nigdy mnie nie zawiodlas Zdjęcia chwytają za serce. A stół w trawach.....marzenie! !!!

Alija napisał(a)

Gosiu, trawy okazałe, pięknie się rozrosły. Październikowa odsłona Twojego ogrodu bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam.

Cieszę się, że komuś się podoba

Pozdrawiam

Agi2006 napisał(a)

Gosia jest moc. Jeszcze nigdy mnie nie zawiodlas Zdjęcia chwytają za serce. A stół w trawach.....marzenie! !!!

Ty tak na poważnie

Miło mi

Dzisiaj gaura w roli głównej. Ciekaw czy przeżyje zimę… i jeszcze Ambrowiec, który póki co nie chce się przebarwiać

Gochna napisał(a)

Dzisiaj gaura w roli głównej. Ciekaw czy przeżyje zimę… i jeszcze Ambrowiec, który póki co nie chce się przebarwiać

Pięknie się Gaura prezentuje w takiej masie
Ja swoją okryłam liśćmi i igliwiem zimę przetrwała a była mroźna.

Mirka napisał(a)

Pięknie się Gaura prezentuje w takiej masie
Ja swoją okryłam liśćmi i igliwiem zimę przetrwała a była mroźna.

Też mam taką nadzieję

W listopadzie trochę październikowych zdjęć

Witam Gosiu

Dawno nie byłam. Ostatnio na początku wątku, ale co się odwlecze to nie uciecze. Pięknie wszystko zrobiłaś ogród się rozrosły. Nie chcę się wierzyć że na takim piachu tak wszystko ładnie rośnie.

Ogród z takim rozmachem. Gaura piękny szpalerek tworzy.
Każda przeżyje jak będzie na podwyższeniu. Chodzi o to aby woda nie zalegała w korzeniach bo gniją. Jak będą pierwsze mrozy, tak jak napisała Mirka postępuj i będzie dobrze. Oczywiście przytnij na wys ok 10;cm nad ziemią. Miej przyszykowane suche liście nasyp na krzaki jak tylko zacznie mrozić przykryj igliwiem aby liście nie sfrunely.
Gaura się rozsiewa siewki mają zielone liście nakrapiane czerwonymi plamkami. Uważaj wiosna abyś nie powyrywała szkoda możesz posadzić w inne miejsce bo jest ładna.

Pozdrawiam

W 2020 pisałaś, że nie potrafisz zachować rygoru, że chcesz nowoczesny, ale właśnie udowodniłaś, że potrafisz, I to jak Super busz. Niesmowicie wszystko urosło.

Zawsze mówię, piasek jest lepszy niż glina.

Pięknie u Ciebie
Proszę napisz czy gaura kwitnie w tym samym roku w którym ją siałaś, czy jak byliny dopiero w następnym?

Doczytałam, siałaś w tym roku, to niesamowite jak urosła, pewnie po kilka sadzonek dawałaś do jednego dołka?