A dziś wypowiedziałam wojnę podgranicznikowi, mamy go w jednym miejscu dużo, nie uda mi się go całkowicie wytępić, bo przerasta przez płot od sąsiada, sąsiad ma bardzo zadbany ogród, ale w tym miejscu jest żywopłot grabowy i trudno się tam dostać, trochę pozwoliłam mu się rozpanoszyć u nas, był tyko koszony kosiarką, teraz wyrywam go, damy jakieś obrzeże pod płot, może go trochę zatrzymam

Basiu- podagrycznika współczuję- to paskudztwo rozpanoszyło się w ogródku mojej mamy- katastrofa- ciężko się go pozbyć …
Ale Twój warzywnik- perfekcyjny jak z książki
Naprawdę podziwiam

Fajnie, ze warzywnik może tak pięknie wyglądać
Gratulacje dla Was, bo to przecież mnóstwo roboty, ale za to jaki efekt
Pzdr

Basiu warzywnik wyszedł rewelacyjnie

Jeszcze w zeszłym roku miałam też białą, rosły obok siebie, fajnie to wyglądało a teraz tej białej nie widzę, może znajdę jakąś siewkę w innym miejscu na warzywnik planuje jakieś żółte kwiaty posadzić, wysiałam słoneczniki a pomysł na taki warzywnik to dzięki Danusi poradnik Niezwykły warzywnik był bardzo udanym i trafionym zakupem

A, to ta serduszka taka kapryśna, pojawia się i znika

Miałam warzywnik i to duży, ale tradycyjnie, w ziemi.
Bo o takim w skrzyniach, to nie miałam pojęcia.
A szkoda, bo jest bardzo wygodny, a u Was dodatkowo ładny

A dziś wypowiedziałam wojnę podgranicznikowi, mamy go w jednym miejscu dużo, nie uda mi się go całkowicie wytępić, bo przerasta przez płot od sąsiada, sąsiad ma bardzo zadbany ogród, ale w tym miejscu jest żywopłot grabowy i trudno się tam dostać, trochę pozwoliłam mu się rozpanoszyć u nas, był tyko koszony kosiarką, teraz wyrywam go, damy jakieś obrzeże pod płot, może go trochę zatrzymam

Basiu, wiem coś o tym, u mnie wszędzie go pełno

Warzywnik jak malowany.