Niestety, poza kilkoma śmiesznymi epizodami w postaci kilku kropel, nic nie spadło. W weekend czeka mnie podlewanie, na razie nie jest jeszcze najgorzej, ale roślinki zaczynają klapnąć.
Pięknie w ogrodzie, ale rzeczywiście już zaczyna się robić jesiennie.
"A mnie jest szkoda lata..." - śpiewam sobie i Wam