Do nawozów zakwaszających zalicza się:
Siarczan amonu - jest to silnie zakwaszający nawóz o najszybszym działaniu spośród nawozów siarczanowych. Poza zakwaszaniem, jednocześnie wzbogaca glebę w azot i siarkę. Jako nawóz azotowy możemy go stosować jedynie przedsiewnie (czyli np. wiosną tuż przed wysianiem nasion) lub pogłównie (czyli do nawożenia już rosnących roślin). Nie nadaje się natomiast do stosowania jesienią podczas przygotowania gleby do wiosennych zasiewów czy nasadzeń, gdyż przez zimę azot zostanie wypłukany w niższe partie gleby. Orientacyjne dawkowanie siarczanu amonu pod rośliny kwasolubne (iglaki, borówki, azalie, różaneczniki) wynosi 30g/m², przy czym dawkę tę dzielimy na dwie porcje - połowę daje się wiosną tuż przed ruszeniem wegetacji, a drugą połowę na początku czerwca. Siarczan potasu i siarczan magnezu - nawozy te, poza efektem zakwaszenia gleby, wzbogacają ją w siarkę i - odpowiednio - w potas i magnez.
Warto wiedzieć!
Dobrze jest stosować jednocześnie wszystkie 3 wymienione tu rodzaje nawozów siarczanowych dla uzyskania efektu kompletnego nawożenia (wzbogacenia gleby zarówno w azot, fosfor, jak i magnez).
Ten nawóz wspomaga kwitnienie roślin kwaśnolubnych. U mnie dostają go rodki i azalie po zakończeniu kwitnienia (sypię wokół bryły korzeniowej na przełomie czerwca i lipca). Pąki kwiatowe kwitnące w następnym sezonie zawiązywane są około sierpnia.
Można nim też podsypać wczesną wiosną borówki i jagody kamczackie.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz