Agapanty mi w tym roku zastrajkowały... pogoda ?
Za to ismeny zakwitną pierwszy raz

Znowu leje w nici i od rana, bardzo. Ostatnie 2-3 dni spadło ok 7-8 cm wody

Poprzedni rok straszna susza
Ten rok w sumie nadmiar wody, chociaż ostatni miesiąc był suchy
długie okresy ze pada i pada bez umiaru.... i wszędzie grzyb nawet rododendrony złapały pierwszy raz...

A ja tam się cieszę, że pada. Powierzchownie może jest mokro ale do odbudowania podziemnych źródeł po ostatnich suszach to jeszcze daleko. Co prawda pracę w ogrodzie miałam na dziś zaplanowaną ale to nic, przyda się odpoczynek

Na szczęście załapałam się na przerwę w deszczu, żeby wyjść z psem. Teraz znowu leje. Trawnik już mi kląska pod nogami. Ale że mam w planie przesadzanie i to dużych egzemplarzy to się cieszę. Niech je wstępnie podleje.

U nas niby dużo padało, a jak chciałam sadzić coś pod leszczyną to kopałam jak w popiele. Zaskoczona byłam, że tylko na wierzchu mokro było.

u nas wczoraj pokazywalo deszcz od rana i na pokazywaniu sie skonczylo, caly dzien lampa 25 stopni. dopiero teraz chmury nadciagnely, moze popada w nocy, w sumie by sie przydalo zrobilismy w piatek wertykulacje w najsuchszych miejscach. po calosci dalismy nawoz i cala noc padalo ale sobota i niedziela slonce wiec przyda sie jeszcze troche wody, niechby znowu sie zielono zrobilo.

No to jeszcze burza przyszła i leje bardzo znowu
Nic nie widać juz

Pomiziaj kota Na szczęście one mają po dziewięć żyć, da radę
U mnie dziś popaduje przez cały dzień, mam nadzieję, że przez całą noc

Kicio juz wycalowany z kazdej strony

U nas kolejna fala burzowa, chyba czwarta tego wieczoru