Przed ślimakami zrobiłam barierę z niebieskich granulek. Teraz trochę przykro patrzeć na to cmentarzysko, ale jak pomyślę, że miałabym to wszystko w ogrodzie, to funkie i inne nie zdążyłyby rozwinąć całkiem liści, a już byłyby pożarte.
Wiśnię kupiłam u Wn..a, już miałam na nią chęć jak kupowałam Pissardi, wtedy były tańsze, a teraz kwitnące podrożały

Ale teraz nie mogłam się oprzeć.
Ciekawa jestem Tych Twoich zmian, może jak już teraz będzie ciepło , to szybciej się umówimy