Ja w tym roku posadziłam zarówno w szklarni jak i w gruncie
Aussie - ogromny pomidor, bardzo smaczny, owoców zdecydowanie więcej w gruncie niż w szklarni
Polish- bardzo smaczny, bardzo plenny i wielkie jagody - na pewno go posadzę w przyszłym roku
Warszawski świt - zaskoczenie - przepyszny, dość plenny pomidor - na pewno znów go zamówię. To ten karbowany po prawej stronie
Bawole serce
na dole na talerzu na zdjęciu powyżej i w lewym roku na zdjęciu poniżej. Bardzo wczesny bardzo plenny i ..... jak dla mnie nijaki w smaku
Berkeley tie die pink
Ciemny pomidor z zielonym i srebrnym kolorem, Bardzo plenny i smaczny, skórę zdejmuje się bez problemu. Na zdjęciu poniżej to te ciemne na środku i w prawym rogu.
Caspian - niby wielki, w smaku ok al bez żadnych "achów", bardzo mało owoców.
Malinowy prezes - może być ale też jak dla mnie nic specjalnego
Brandywine yellow - przepyszny żółty (prawie pomarańczowy) wielki pomidor
Zolotye Kupola podobnie jak brandywine - bardzo dobry w smaku i bardzo duży. (na talerzu po lewej stronie)
Koktajlowy ambrosia - przepyszny i bardzo plenny, bardzo słodki
Krzaki karłowych pomidorów są karłowe (masło maślane) ale owoce są normalnej wielkości, krzaków tych nie trzeba podpierać. Mogą być rewelacją do donic i na balkony.
Karłowy
dwarf sleeping lady - dobry dość kolorowy pomidor ale nie wybitny
Karłowy
dwarf golden champion - bardzo dobry w smaku żółty pomidor
Pomidorki z gruntu powyższych odmian. Te niewielkie w misce po prawej to
boxcar willie - gratis dodany do zamówienie - niewielkie ale bardzo plenne i dość smaczne pomidory.
I mała konkluzja - pomidory sadziłam zarówno w szklarni, w donicach i na polu u przyjaciół - najwięcej pomidorów i też największe wyrosły na polu - susza, niepoobrywana część dziczków, żadnego podlewania itd, a i tak wyszły największe i najlepsze.
W szklarni sporo mniej pomidorów- za to o 1,5 miesiąca wcześniej, w donicach pomiędzy jednym a drugim.