Całkiem ładne bukiety tworzą chryzantemki:





Onętki



Róża:

Jesień u Ciebie jest zachwycająca !

Jestem zafascynowana tą rabatą mimo kłujących berberysów Green Carpet:



I bukami żywopłotowymi:





I tulipanowcem:



I klonem:



I bukiem płaczącym:



Nawet tą śmieszną morwą (mus koniecznie ją wymienić na drzewo o "normalnym" pokroju):

Klangor żurawi (słyszałam pierwszy raz w życiu) w Dolinie Baryczy:



Trwała ruina pałacu w Żmigrodzie:





I grzyby zbierane 30.10.

Praca wre (sadzenie miłorzębów, grusz, cisów):



A to były cisy z dostawy od Karoli, tłuste dorodne:



A z ciekawych fascynujących lektur polecam (czytam obie na raz)

Peter Wohlleben "Sekretne życie drzew"

Maja Lunde "Historia pszczół".

Złota jesień jeszcze trwa:

Pszczelarnia napisał(a)

I tulipanowcem:

Czy to jest tulipanowiec fastigiata?

Daliowy bukiecik zachwyca
podobnie jak i inne widoki ogrodowe

ale bym posiedziala na tej laeczce
a tymczasem zmykam do roboty

ren133 napisał(a)

Czy to jest tulipanowiec fastigiata?

Myślę, że zwykły. Tak rośnie, nigdy nie cięty.

A to grupa drzew z oddali scala się w jedno: platan na tle brzóz, grusza drobnoowocowa, jodła i uschnięty od góry świerk. A na pierwszym planie bez liści rosochaty korkowiec amurski, któremu należy znaleźć inne miejsce.

Jest jeszcze wiąz syberyjski zaskakujący odpornością na wszystko, pięknym krzaczastym pokrojem (docelowa wielkość chyba 4 m), zielonymi liśćmi do późnej jesieni.

Pszczelarnia napisał(a)

Jestem zafascynowana tą rabatą mimo kłujących berberysów Green Carpet:



I bukami żywopłotowymi:





I tulipanowcem:



I klonem:



I bukiem płaczącym:



Nawet tą śmieszną morwą (mus koniecznie ją wymienić na drzewo o "normalnym" pokroju):

Mój green carpet na podobnym etapie kolorystycznym, buki cudne - miedziano-rude, tlipanowiec jak latarnia świeci...piekne kolry jesieni u ciebie Ewo