Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Kiedyś będzie tu ogród...

Pokaż wątki Pokaż posty

Kiedyś będzie tu ogród...

kasiab 18:08, 10 maj 2020


Dołączył: 15 lip 2017
Posty: 1511
Od czegoś Kasiu trzeba zacząćjak dla mnie masz glebę piaszczysto gliniasta ja mam taką w niektórych miejscach
____________________
Kasia - tu na razie jest...
xkatrin32 18:50, 10 maj 2020


Dołączył: 16 maj 2014
Posty: 53
Dziękuję Kasiu, fajnie by było, gdyby to rzeczywiście była taka gleba Dziękuję za podtrzymanie na duchu.
____________________
Kasia Kiedyś będzie tu ogród
kasiab 19:15, 10 maj 2020


Dołączył: 15 lip 2017
Posty: 1511
Kasiu początki są trudne... Ciagla walka z chwastami tym bardziej jak masz nieuprawiana od dluzszego czasu ziemie. Fotografuj koniecznie swój ogród do porównań bedzie jak znalazł uwierz że to spora motywacja podczas kolejnych prac,gdy wydaje się że już nie dasz rady i że to bez sensu
____________________
Kasia - tu na razie jest...
Gosialuk 18:48, 11 maj 2020


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5254
Cześć Wita się z tobą posiadaczka gliniastej działki.
Gliniasta ziemia w fazie wilgotnej jest plastyczna, śliska i taka z połyskiem. Jak jest sucha, to potrafi być twarda jak kamień.
Też tak zaczynałam. Roślinki na balkonie.
Jeśli chcesz znać moje zdanie, to teraz póki działka jest dziewicza lepiej popracować nad glebą. Oczyścić, dodać obornika, przeorać, posiać jakiś poplon. Niezależnie co będziesz na działce robić, będzie znacznie łatwiej niż ręcznie - tak jak u mnie teraz. Wiem, że wiąże się to z kosztami, ale z drugiej strony to inwestycja na lata.
Inne opcje na osłonę od sąsiadów, to może taki żywopłot nieformowany z krzewów jak w tym wątku:

To tu- to tam-łopatkę mam!
____________________
Gosia Bylinowa łąka
xkatrin32 19:59, 11 maj 2020


Dołączył: 16 maj 2014
Posty: 53
Witaj Gosiu! To u mnie chyba jest jednak mieszana ta gleba, bo nie wysycha na na kamień, tylko da się rozdrobnić. Mam przeorany (przez pomyłkę) kilkumetrowy pas ziemi, na części chciała bym jakieś warzywka dla dzieci posiać (na próbę, a może wyrośnie ) A na reszcie jakąś facelię, albo coś na nawóz zielony. Planuję zrobić kompostownik, w domu zamierzam robić kompost bokashi i na działce zakopywać. Na kolejnej części PGR posiał mi pszenicę. Na dniach muszę do nich dzwonić, żeby mi to zaorali póki małe. Na sąsiedniej działce prezes zaproponował zlanie wszystkiego roundupem... Pozostawię to bez komentarza. Na szczęście właścicielka działki się nie zgodziła. Aaaa i jak wzruszyłam ziemię to dopiero zobaczyłam ile tam kłączy perzu... Czym to wyciągać? jakieś grabie czy coś Wybaczcie pytania laika, pamiętajcie że jestem blokersem i jedyny mój kontakt z ziemią to w doniczkach na balkonie
A i jak pozbyć się wrotyczu? Trzeba wykopywać czy koszenie załatwi sprawę? Pewnie nie bardzo

Link mi nie działa ale spróbuję znaleźć po tytule
____________________
Kasia Kiedyś będzie tu ogród
Gosialuk 23:41, 11 maj 2020


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5254
Perz najlepiej wyciągać widłami amerykańskimi.
I Danusia pisała w swoim wątku, że jak szykowali ziemię pod ogród, to bardzo dobrze na perz podziałała gryka jako nawóz zielony.


Siać nawozy zielone, szczególnie grykę. Łubin głęboko "uprawia" glebę. Gryka niszczy perz.

Ogrodowisko- ogrody pokazowe- Nasza Anglia Dodany 09:10, 29 wrz 2018

Gardenarium napisał(a)
Pierwszy nawóz zielony - gryka. Likwiduje perz.








I jeszcze rady Toszki - ogrodowiskowego guru.

Basiu, koparka zniszczy strukturę gleby. To raz. Co najwyżej możesz glebogryzarkę wynająć, ale licz się z tym, że ta poszatkuje kłącza i po wierzchu (płytko) przekopie. Ale może dla ciebie będzie to alternatywa i ułatwienie późniejszego kopania widłami i przebrania zielska. Na wiosnę dobrze by było abyś poplon dała. Zdusi chwasty, a te co wzrosną to skosisz przed zawiązaniem nasion. Np. Gryka tłumi perz.

Co do wrotyczu, to nie poradzę, bo mam go od zeszłego roku dopiero - sama posadziłam. Jest bardzo dobry na gnojówki, odstrasza szkodniki. A jakoś o usuwaniu go z działki nikt nie pisał, więc chyba wielkiego problemu nie ma.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
xkatrin32 07:29, 12 maj 2020


Dołączył: 16 maj 2014
Posty: 53
Bardzo dziękuję za cenne rady! W takim razie posieję grykę na nawóz zielony, tylko PGR musi mi zlikwidować swoją pszenicę ( w sumie po przebronowaniu też będzie nawozem zielonym) Muszę się w widły amerykańskie zaopatrzyć i będę działać
Wrotyczu u mnie całe kępy rosną
Oto moja mała ogrodniczka
A tu widać kawałek przekopanej działki a w tle wysiana pszenica
Piękne widoki Ale mnie cieszą, bo coś się zaczyna dziać.

kupię ok 4 kg wyki, tylko czy sama z ręki mogę to zasiać? Rany jak tak czytam moje pytania to wychodzi ze mnie miastowa pancia Straszny laik ze mnie. Jak zakwitnie muszę poprosić miejscowego rolnika o zbronowanie? Przeoranie? Skoszenie? Jakie to wszystko trudne...
____________________
Kasia Kiedyś będzie tu ogród
kasiab 08:20, 12 maj 2020


Dołączył: 15 lip 2017
Posty: 1511
Kasiu takie pytanie to nic złego... Ja mam dzialke od grudnia 2016 zaopatruje się w kupe konska i barania u sasiada wysiewalam poplon a jednego razu jak szliśmy z familia na spacer i wlasnie owy rolnik wyszedl z nami rozmawiać o swoim stadzie które beztrosko biegalo po naszym osiedlu za mlodym przywódca to się okazało że duży pies chciał wlasnie owieczki przegonic i ten przywoodca stana do walki w wyniku czego stracil przyrodzenie i co ja na to? Z wspolczujaca miną zapytalam czy przykro mu bylo ze musieli jechac do weterynarza i wyrazilam nadzieje że udalo mu sie pomóc... Rolnik I moj M mina na mnie zaczęli się śmiać i zaczęli rozmawiać czy dobra była baranina aaa jeszcze żeby nie dosc bylo mojego mieszczuchostwa to zapytał czy nie chcemy kury a ja radosnie się wtracilam ze cala dzialka ma tylko 10ar i nie mam miejsca na kurnik a tu sie okazało ze maja na sprzedaż tuszki
____________________
Kasia - tu na razie jest...
kasiab 08:25, 12 maj 2020


Dołączył: 15 lip 2017
Posty: 1511
Ogrodniczke masz cudowna uwieczniaj ją podczas prac ogrodowych wiecznie bo nie trwa to za długo
W kwestii poplonu ja wysiewalam z ręki i wszystko pięknie wzrosło jak zakwitla u mnie gorczyca pszczoły przestały zbierać nektar to wszystko przekopalam później wygrabilam w celu wyrownania wyłożyłam tektura i wysypalam korą żeby nie zostawiać na zimę gołej ziemi
____________________
Kasia - tu na razie jest...
xkatrin32 09:10, 12 maj 2020


Dołączył: 16 maj 2014
Posty: 53
Kasia, jak taka sama jestem, wrażliwiec na maksa, do tego nie jem mięsa i każdego stworzenia mi żal Też by mieli ze mnie kupę śmiechu
Więc zamawiam nasiona gryki, posieję i będę czekała na efekty. Potem wysieję jakiś poplon, który po zimie będzie można przekopać. Dziś przyjdą mi EMy Roślinki na balkonie tym potraktuję i miejsce pod warzywkami.
____________________
Kasia Kiedyś będzie tu ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies