zbigniew_gazda
22:53, 29 lis 2010

Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11211
Kilkanaście lat temu mieliśmy różę chińską .Ani razu nam nie zakwitła .Czytałem w książkach (internet wtedy przynajmniej u nas nie był dostępny).
Przestawialiśmy ją z jasnego do ciemnego miejsca i na odwrót. W końcu znalazła się na śmietniku.
3 lata temu żona dostała od swojej bratanicy - hibiskusa . Miała jeden kwiat i kilka pączków . Na drugi dzień kwiat zaczął więdnąć i odpadł . Po kilku dniach pączki też pozamierały. Mówimy - no to będzie powtórka z dawnych lat. Ale ale od czego jest internet . Proszę zobaczyć nasza nauka jakie przyniosła efekty - poniżej kwitnienie w 2009 roku :
Przestawialiśmy ją z jasnego do ciemnego miejsca i na odwrót. W końcu znalazła się na śmietniku.
3 lata temu żona dostała od swojej bratanicy - hibiskusa . Miała jeden kwiat i kilka pączków . Na drugi dzień kwiat zaczął więdnąć i odpadł . Po kilku dniach pączki też pozamierały. Mówimy - no to będzie powtórka z dawnych lat. Ale ale od czego jest internet . Proszę zobaczyć nasza nauka jakie przyniosła efekty - poniżej kwitnienie w 2009 roku :