Dorii nie widziałam u mnie drogiej tojeści. Moją kupiłam bardzo tanio w wiejskiej ogrodniczej.

Oliwka kominkowa - nawet nie znam takiej nazwy Wiem, że jest zielona i limonkowa. Ja mam limonkową

Darcia fajnie, że Ci się podoba

Agata stipa związana, bo zdominowała róże i na nich leżała. Wczoraj znowu ją wyczesałam i na nowo związałam - fajnie się prezentuje

Monika słoneczka są cudne i nieustannie zdobią front

Sylwia u Ciebie przez te deszcze to zrozumiałe, ale u mnie też chorują Drugie tłoczenie słabiutko idzie

Ach ten słownik, chodziło mi o kominkową. Odmiana pewnie aurea

Co tutaj taka cisza?

Aneta - cisza, bo nic nowego się nie dzieje Trawy szaleją, hortensje nabierają jesiennych barw, róże się zbierają, dzisiaj cały dzień pada i tak ma być przez kilka najbliższych dni.

Zobacz moją różankę i stipę drugi raz wyczesaną

Pięknie ta wyczesanej i związana stipa sie prezentuje. Ja swoją przycięłam i to zdecydowanie nie był dobry pomysł - ma okropny kształt .

Judith ja obcięłam dwie sztuki i niestety nie wyglądają dobrze. W takiej formie jak teraz dużo lepiej się prezentują. Chciałam je uwolnić jak róże ruszą z drugim kwitnieniem, ale nie wiem czy znowu się nie położą. W sumie teraz mi się tak podobają

No jak tu pieknie
Ja swojej stipy nie uczesalam

Milunia piękne róże i stopy. Nie wpadlabym na taki pomysł aby je tak powiązać. Z czesaniem wiedziałam. U nas leje, ale jak się tylko zrobi lepsza pogoda też wyczesze. Nasionka zakopie w jedno miejsce.

MiluniaB napisał(a)

Zapomniałam wczoraj wstawić jeszcze tego zdjęcia - moje pamiątkowe słoneczka Czy pasują do mojego ogrodu - nie wiem, ale to rodzinna pamiątka. Nie mogłam ich nie zabrać

Słoneczniki przepiękne. Co to znaczy czy pasują najważniejsze, że ładne i je lubisz. Czy to bylina a jak fachowo się nazywa sama bym takie nabyła. Bardzo lubię niebieski, żółty i rozowy kolor.

Iza jak stipa się u Ciebie nie pokłada to nie czesz Moja niestety leżała

Ela ja też lubię żółty kolor w ogrodzie Te kwiatki to słonecznik szorstki - pamiątkowa roślina jeszcze z ogrodu Męża dziadków - zawsze je ze sobą zabieram w nowe miejsce. Fajnie się wysiewają i długo kwitną