Paweł moja babcia widziała jak kret zapinkalał po chodniku by się dostać na drugą stronę podwórka czyli do mojej różanki Drzwi do wietrzenia będą otwarte więc i tak może wejść jak się uprze.... pomysł masz dobry, ale obawiam się, że mój Emuś już do takich ciężkich robót nie bardzo się nadaje, a jeszcze bym chciała żeby kiedyś wyremontować dom( sami będziemy to robić) jak mu kręgosłup nadwyrężony powodziami siądzie to remontu nie będzie
Też kiedyś moja mama widziała jak ret pchał się przez drzwi do szklarni nie chciałem moim pomysłem zrobić problemu zdrowie jest bardzo ważne w dzisiejszych czasach
Sylwia, dość głęboko trzeba ja wykopać tak z 30cm minimum. Ja nie mam, krety w okolicy są sporadycznie. Sąsiad wszystkie wyłapuje Opcjonalnie możesz zrobić w szklarni podwyższone grządki. Generalnie podwyższone grządki moim zdaniem są przewspaniałe.
Pogoda się poprawia jest już około - 4 więc można spać spokojnie . Wczoraj zrobiłem obchód ogrodu i zaobserwowałem ślady zająca ale na szczęście wszystkie drzewka są całe . Najadł się trawy i innych chwastów .
Człowiek się nudzi na ostatnich dniach urlopu więc zamawia i zamawia dzisiejsze zamówienie to piwonie itohy bartzella 6 sztuk . Posadze je przed brzozami