Też myślę, że jesień szybsza, ale niekoniecznie od razu z opadem liści. Może to trochę potrwa jeszcze.
Jeszcze tyle prac nie zakończonych. Ech, znowu pada.
Aprilku! Dzięki. Narzekam na te kosmosy, bo rosną, jak szalone, ale z drugiej strony
bardzo mi się podobają.
Chyba masz rację, długo czekałam na zawilce, a one już przekwitają, deszcz też im nie pomaga.
Moja funkia dopiero kwitnie, bo to taka odmiana, zakwita końcem sierpnia, ma białe duże kwiaty i pachnie. To funkia babkolistna.
Agapant powoli kończy kwitnienie. Fuksje kwitną długo, do mrozów.
Zakwitł też żółwik, posadzony w ubiegłym roku, ma tylko jeden malutki pęd, ale kwitnie.