Beatko! Dziękuję, róże niestety już kończą kwitnienie, chociaż pod koniec listopada miło zobaczyć jeszcze pojedyncze kwiaty.
Robi się coraz bardziej szaro i pusto, trudno, taka kolej rzeczy.
Pozdrawiam.
U mnie śniegowe chmury na horyzoncie. Wczoraj wyk pałam ostatnie dalie. Ale jeszcze je zostawiłam w szklarni, nawet spadek temperatury do zera, nie powinien im zaszkodzić pod szkłem.
Twój białasek ma już futro zimowe chyba, taki puchaty! Wie co się w pogodzie dzieje.
Słonecznego dnia życze.
Hanusiu! U nas też pochmurnie i deszczowo, zimno. Powoli nadchodzi zima.
Dobrze, że zdążyłaś wykopać dalie.
Kocurek już większość czasu spędza w domu, a co będzie w zimie?
Pozdrawiam i udanego tygodnia życzę.