A ja mam swiecznice i zielone kwitną, ale szału nie ma. Ciemne raz kwitły a teraz takie mizero.ty i nie wiem co z nimi robić.
Muszę poczytać jak temu zaradzić.
Modrzewie mam, ale najlepiej bym je wyrzuciła z działki.
Mam też świerki zwykle i ochojnik się panoszy, ale już przywyklam
Moniko! Tak, Vanilki są mocno przebarwione, lubię je.
Moja świecznica w tym roku w zupełnym słońcu, bo podcięliśmy modrzewie, które wcześniej ocieniały to miejsce.
Kwitnie nieźle, ale liście ma zupelnie popalone przez słońce.
Elu! Ja ma zieloną i ciemną, też nie ma szału kwitnieniem, ale jakoś kwitną. W tym roku podcięliśmy modrzewie, które zacieniały trochę tą rabatę i świecznice były jak na patelni. Trochę je podlewałam, bo było strasznie sucho, ale liście mają zupełnie popalone przez słońce, więc jednak na pełne słońce się nie nadają.
Ja też przyzwyczaiłam się do ochojnika, raz jest go więcej, raz mniej.