To zdjęcie bardzo mi się podoba. I to z kotem siedzącym na murku.
Moja mama po obejrzeniu piwonii drzewiastych w Wojsławicach bardzo się na nie nakręciła. Ale faktycznie są warte grzechu.
Rabatka leśna na pewno wyjdzie pięknie.
Czy dzieliłaś i przesadzałaś kiedyś tarczownicę? Trudno się to robi?
Dorotko! Te tulipany kupowane były jako Exotic Emperor, okazały się pomyłką, ale całkiem udaną. U mnie w tym roku tulipany kwitną wyjątkowo obficie, ale pewnie dlatego, że były sadzone rok temu w dużych ilościach, jak będzie dalej nie wiadomo. Moje nornice też nie próżnują.
Gosiu! Miło mi. Czarna Mania zawsze towarzyszy mi w ogródku. Piwonie drzewiaste bardzo ładnie kwitną, moja różowa ma ponad 20 kwiatów, ale ma brzydki pokrój, od dołu jest łysa, kwiaty ma już na wysokości ponad półtora metra, nie wiem czy można ją jakoś przycinać.
Rabatka leśna sprawia mi teraz dużo przyjemności przy jej zakładaniu, a co wyjdzie zobaczymy.
Gosiu, tarczownicę dzieliłam i przesadzałam bez problemów.
Ogród szybko się zmienia o tej porze roku, zmienia kolory a tak przy okazji kolorów, pamiętam białe koty, chyba, że coś mi się pomyliłoAle jak by coś ten jest bardzo ładny