Lidka! Dzięki , rzeczywiście sporo mam tych energetycznych kolorów, sama nie wiem dlaczego, zamysły były inne, a poszło w drugą stronę.
Ze stawem kiepsko, wody coraz mniej, nie padało już dwa tygodnie.
Magarku! Dzięki. U mnie to dopiero bajzlownik , nawścibiałam wszędzie co się tylko dało . Liliowcowa jest liliowcową właściwie tylko z nazwy, dodałam tam róże, kocimiętki, rozchodniki, gaury, jeżówki. Na dodatek żółta jeżówka okazała się różową, ale za to bardzo ładną.
Halinko! Paprocie co prawda lubią wilgoć, ale moje mają teraz bardzo suchi i dają jakoś radę. Może dlatego, że rosną tam już od kilku lat i dobrze się ukorzeniły, a raczej podlewaniem ich nie rozpieszczałam. Ostatnio jedna zaczęła podsychać, ale sadzona była w tym roku, musiałam dać jej wody.
W stawku coraz mniej wody, straszna u nas susza.
Basiu! Paprocie na razie dają radę, jedna, najnowsza tylko zaczęła podsychać i musiałam ją podlać. Sucho mamy strasznie, od dwóch tygodni ani kropli deszczu.
Liliowce dziękują.